
Byłem trochę w rozdrożu. Miałem ochotę pojechać na Ślęzę, ale nie dawały mi spokoju te duże odrzańskie klenie. Animacja z satelity wskazywała na deszcz…
Czytaj więcej:Od kilku sezonów uczę się łowić sandacze. Nie będę pisał o łowieniu na woblery, czy silikonowe przynęty. O tym można zapełnić cały dysk komputera.
Czytaj więcej:Wiosna to dla spławikowca czas płoci, jazi i kleni. Choć zmienna pogoda wpływa na zmienny apetyt ryb to i tak właśnie teraz jest szczególna szansa na…
Czytaj więcej:Założę się, że czytając tytuł niniejszego artykułu byłeś pewien, że oto przed Tobą kolejny wykład o tym jak: niemądrze jest nie mieć
Czytaj więcej:Grand Prix haczyk.pl 2018 dobiegło końca. Poziom był bardzo wyrównany, złowiono wiele pięknych ryb. Doskonałą formę potwierdził Budek,
Czytaj więcej:Przez kilka dni otrzymywałem wiadomości o fajnych połowach. U mnie niestety nie było różowo. Coś się działo, ale gdy siadło na kiju to…
Czytaj więcej:Zimna noc dała nam w kość, ale daliśmy radę. Żadnego brania. O poranku śniadaniem była gorąca grochówka, żeby odzyskać energii i…
Czytaj więcej:Parafrazując klasyka: kleń jaki jest każdy widzi, ale nie każdy potrafi go złowić. Dlaczego? W tej serii artykułów powiem Ci co zrobić, aby…
Czytaj więcej:Tomasz Winiarski- autor artykułów i filmów wędkarskich zabiera nas na zimową wyprawę na ulubione ryby- klenie. W filmie zobaczycie wiele…
Czytaj więcej:Przy łowieniu boleni nauczyłem się, że przypadkowi należy pozostawić jak najmniejszy procent. Wszystko musi być dopracowane do niemal…
Czytaj więcej:Ale za to niedziela...... Wczoraj nie dałem rady dzisiaj byłem na dłużej. Wysoko w górze łowiłem. Wielu z nas nie zna tej wody. Fotek…
Czytaj więcej:Przed pracą mini zasiadeczka, rozgrzeweczka przed jutrzejszym wędkowankiem...Raniutko w autko i w dróżkę, co by przed słoneczkiem zdążyć
Czytaj więcej:Po powrocie z urlopu postanowiliśmy w piękną słoneczną niedzielę posiedzieć przy sygnalizatorach na komercji. Wybór padł na Rogów Legnicki.
Czytaj więcej:Kwiecień jest okresem kiedy lin i karaś budzą się na dobre z zimowego letargu i ruszają na wyżerkę, "budujac masę" przed tarłem...
Czytaj więcej:Zbiorczo podsumuję moje listopadowe łowy feederem. Miesiąc zacząłem od łowienia w nurcie aby stopniowo przenosić się w nieco spokojniejsze…
Czytaj więcej:Sięgając pamięcią do początków mojej przygody z wędkarstwem przypominam sobie moje pierwsze wyprawy ze spławikówką... Było to parę
Czytaj więcej:Klenia złowiłem 9 marca na rzece Nene. Nad wodę przyjechałem jak zwykle okolo 7. Było około 8 stopni, woda dość mętna, szybko przygotowałem…
Czytaj więcej:W końcu jesień pokazała swoje drugie oblicze. Wiatr dudni w koronach drzew, jesienna słota za oknami. Temperatura też skoczyła kilka stopni w…
Czytaj więcej:Wiosna to dla spławikowca czas płoci, jazi i kleni. Choć zmienna pogoda wpływa na zmienny apetyt ryb to i tak właśnie teraz jest szczególna…
Czytaj więcej:Zimą ryby zachowują się często nieprzewidywalnie. Wydaje się, że połowy na mormyszkę, to sposób na ostrożne zimowe okonie. Tymczasem zdarza…
Czytaj więcej:Niedziela, sklepy zamknięte nudaa... Syna lenistwo ogarnia nigdzie tyłka nie chce mu się ruszyć tylko granie mu w głowie... Wyciągam imadło i…
Czytaj więcej:Mija trzeci sezon, gdy podjąłem próbę łowienia nocą sprzętem muchowym. Mało dostępnych informacji, nikt ze znajomych tak nie łowił. Trzeba…
Czytaj więcej:Mocno się wahałem przed decyzją nabycia sprzętu muchowego. W mojej głowie był zakorzeniony wizerunek, że ta metoda jest zarezerwowana dla…
Czytaj więcej:Wcieliłem w życie to, o czym myślałem od kilku miesięcy. Kupiłem pozwolenie roczne na wędkowanie na odcinku „Tarlisk Górnej Raby”
Czytaj więcej:Na naszym forum jest już ponad 2000 tematów i dyskusji dotyczących łowisk wędkarskich. Zarówno tych ogólnodostępnych jak i komercyjnych a…
Czytaj więcej:Jacek miał okazję i przyjemność wędkować w okolicach Gran Canarii: "Dwa dni temu, z okazji urlopu, miałem okazję połowić na Atlantyku, w…
Czytaj więcej:Marka Mikado od lat cieszy się uznaniem wędkarzy w Polsce. Tworzy ją grupa prawdziwych miłośników wędkarstwa, dlatego oferowany sprzęt…
Czytaj więcej:Kilka tygodni temu na naszym forum Pan Egeniusz Friede zapoczątkował temat dotyczący Muzeum Wędkarstwa w Słupsku. Pan Eugeniusz co kilka dni…
Czytaj więcej:Jak mówi tytuł przedstawię skuteczny i łatwy sposób wykonania cykady bez konieczności posiadania form do odlewania korpusów cykad. Jak to…
Czytaj więcej:Potrzebne nam będą następujące rzeczy: *szczytówka (najlepiej z przelotkami) obowiązkowo z dobrego włókna szklanego *wiertarka *papier…
Czytaj więcej:”Warto spróbować wędkowania nocnego. Możemy wtedy trafić na bardzo intensywne żerowanie ryb”. Jest to cytat z książki Adama Sikory pod tytułem „Wędkarstwo Muchowe – poradnik dla początkujących”. Dwa sezony przymierzałem się do tego tematu. Czekałem aż pewien odcinek rzeki Odry zostanie udostępniony ponownie do łowienia. Było warto.
Czy z zestawem muchowym jest sens łowić klenie nocą? Odkąd moja przygoda z nocnym wędkarstwem nabrała poważnego wymiaru nie mogłem zostawić tego bez próby.
Sprzęt pozostał taki, jakim posługuję się, na co dzień. Czyli wędka w klasie 5#, sznur pływający a przynęty, to mokre muchy i niewielkie streamery.
Przy sprzyjających warunkach, jasna noc, miejskie oświetlenie i suche muchy też się nadają. Tym artykułem chcę zwrócić uwagę, że czasami nocne wędkowanie sprzętem muchowym daje lepsze wyniki a przy okazji dostarcza dodatkowych wędkarskich doznań.
Ktoś zapyta – jak w nocy można zobaczyć, kontrolować zestaw? Można. W nocy trzeba dokładniej przyłożyć się do miejsca, w którym chcemy łowić. Uciąg nurtu, siła i kierunek wiatru, rozproszone światło, dobranie właściwych przynęt, to najważniejsze elementy, które biorę pod uwagę. Obecność ryb, to rzecz oczywista. Jeżeli któryś z tych ważniejszych elementów zawodzi, to odpuszczam łowienie. Wyobraźcie sobie w warunkach nocnych, przy silnym wietrze opanować poprawne prowadzenie zestawu. W zupełnych ciemnościach też odpuszczam. Wskazana jest noc rozświetlona księżycem, miejskim światłem, w pobliżu oświetlonych dróg, mostów itp. Zbyt silny nurt z mojego doświadczenia bardzo mocno zmniejsza nasze szanse. O sprzęcie wiele nie będę pisał, bo każdy ma swoje upodobania. Jak wspomniałem wcześniej, obecnie łowię wędką klasy 5#, sznur pływający tej samej klasy i przypon z jednego kawałka ⌀ 20-22, ewentualnie dowiązuję drugi odcinek ⌀ 16-18. Długość przyponu do 1,5m. W warunkach nocnych uważam, że nie potrzeba dłuższego, bo staram się łowić jak najkrócej, aby maksymalnie kontrolować zestaw.
Łowienie nie różni się od tego, jak to robię w dzień. Przeważnie łowię z brzegu. Zauważyłem, że wchodząc do wody muszę dłużej czekać, aż ryby się do mnie przyzwyczają. Być może fala, jaką robię brodząc, powoduje większą u ryb ostrożność. Wykonuję rzuty prostopadle do linii brzegowej a gdy siła nurtu jest trochę silniejsza, pod lekkim kontem poniżej siebie. Dobieram muchy lub streamery, które daje się prowadzić tuż pod powierzchnią (wyraźna „bruzda” na wodzie), ewentualnie smużę po wierzchu. Nie staram się, aby za wszelką cenę zlikwidować robiący się z linki tzw. „balon”. Często, jest to wskazane. Mucha dostaje przyspieszenia podczas prostowania linki, co bardziej prowokuje ryby. Jeżeli nie robi się wspomniany „balon”, linkę wybieram ręką z jednoczesnym unoszeniem wędki do góry. Muchy, jakich używam, to wielkość haka od nr 10 do 4. Jeżeli stracimy z widoku naszą muchę, a usłyszymy w jej okolicach cmoknięcie, jakiś plusk, to powinniśmy automatycznie wykonać zacięcie wybierając ręką linkę i delikatnie unieść wędkę. Wcale nie jest rzadkością, że w tym momencie poczujemy pulsujący ciężar na wędce.
Łowię przeważnie klenie i jazie. Bardzo rzadko mam przyłowy płoci i krąpi.
Kilka razy trafiły się niewielkie sandacze. Sprzęt, jakim dysponuję bez problemu z nimi sobie radzi. Czas, jaki poświęcam na takie łowienie to, od ostatnich dni czerwca do końca września. W miejscach, gdzie za dnia jest pełno ludzi, którzy spacerują, biegają, jest po prostu tłoczno, w nocy robi się pusto i tajemniczo. Czasami spędzam kilka godzin i nie spotykam nikogo. To jest czas, gdy można „posłuchać i zobaczyć” to, co się dzieje w rzece. W ciągu dnia tego nie usłyszycie i nie zobaczycie.
Jaceen