
Od kilku sezonów uczę się łowić sandacze. Nie będę pisał o łowieniu na woblery, czy silikonowe przynęty. O tym można zapełnić cały dysk komputera. Jest tego tyle w Internecie, że nie sposób przeoczyć. A może kilka zdań napisać o łowieniu sandaczy sprzętem muchowym?
W ten weekend wybrałem się z synem i jego kolegą na dwie noce, na zasiadkę na łowisku "Ostoja" pod Żmigrodem.
W Chorwacji byłem kilka razy, ale w tym razem zmieniłem podejście do łowienia w Adriatyku i łowiłem głównie w nocy.