Byłem trochę w rozdrożu. Miałem ochotę pojechać na Ślęzę, ale nie dawały mi spokoju te duże odrzańskie klenie. Animacja z satelity wskazywała na deszcz…
Czytaj więcej:Od kilku sezonów uczę się łowić sandacze. Nie będę pisał o łowieniu na woblery, czy silikonowe przynęty. O tym można zapełnić cały dysk komputera.
Czytaj więcej:Wiosna to dla spławikowca czas płoci, jazi i kleni. Choć zmienna pogoda wpływa na zmienny apetyt ryb to i tak właśnie teraz jest szczególna szansa na…
Czytaj więcej:Dźwięk budzika wyrwał mnie ze snu. Nieludzka pora pobudki i nabrzmiałe jeszcze snem powieki, ledwie zmrużone dwie godziny wcześniej, nie…
Czytaj więcej:Mogę październik już podsumować. Początek miesiąca był obiecujący- z upływem czasu efekty coraz słabsze. Chciałem zapunktować solidnymi…
Czytaj więcej:Wiosna, to wdzięczny czas na sprawdzanie starych lub poznawanie nowych stanowisk kleni. Przemarsz kilku kilometrów wzdłuż rzeki nie sprawia…
Czytaj więcej:Gdyby ktoś dziś spytał się z czym kojarzy mi się jesień lub co oznacza dla mnie ta pora roku, odpowiedź za pewne nie będzie dla nikogo…
Czytaj więcej:Chłodne krótkie dni, mroźne poranki i inne atrakcje kapryśnej listopadowej aury odstraszają od wystawienia czubka nosa za drzwi. Mnie to nie…
Czytaj więcej:Relacje znad tego jeziora przekazywane pocztą pantoflową, na początku tylko w wąskim gronie, brzmiały jak groteskowa opowieść. Zachwycały i…
Czytaj więcej:Feeder to najbardziej prymitywna metoda wędkarska. Po prostu zarzucasz zestaw i czekasz. Tak przynajmniej wydaje się niektórym wędkarzom. Ci,
Czytaj więcej:Noc... Cisza... Cisza w powietrzu przerażonym nagłym nadejściem chłodu. Spokój, którego prawie można dotknąć. Wszystkie problemy zostały za…
Czytaj więcej:Przed pracą mini zasiadeczka, rozgrzeweczka przed jutrzejszym wędkowankiem...Raniutko w autko i w dróżkę, co by przed słoneczkiem zdążyć
Czytaj więcej:To jest ryba, którą jestem przekonany- miałem wczoraj na kiju dwa razy. Pierwsze branie po zmroku i po zacięciu wiem, że to nie jest ani sandacz…
Czytaj więcej:Marzec tego roku odwzorował stare pogodowe porzekadło "w marcu jak w garncu". Wiosna wdarła się impetem i rozgościła za dnia, aczkolwiek nocą,
Czytaj więcej:W końcu jesień pokazała swoje drugie oblicze. Wiatr dudni w koronach drzew, jesienna słota za oknami. Temperatura też skoczyła kilka stopni w…
Czytaj więcej:Sięgając pamięcią do początków mojej przygody z wędkarstwem przypominam sobie moje pierwsze wyprawy ze spławikówką... Było to parę
Czytaj więcej:Mocno się wahałem przed decyzją nabycia sprzętu muchowego. W mojej głowie był zakorzeniony wizerunek, że ta metoda jest zarezerwowana dla…
Czytaj więcej:Zimą ryby zachowują się często nieprzewidywalnie. Wydaje się, że połowy na mormyszkę, to sposób na ostrożne zimowe okonie. Tymczasem zdarza…
Czytaj więcej:Z lodem nie ma żartów, piszę to jako nie wędkarz a strażak PSP, który zimą ma do czynienia z akcjami ratunkowymi wędkarzy pod którymi…
Czytaj więcej:Mija trzeci sezon, gdy podjąłem próbę łowienia nocą sprzętem muchowym. Mało dostępnych informacji, nikt ze znajomych tak nie łowił. Trzeba…
Czytaj więcej:Jezioro Skulska Wieś położone jest na terenie gminy Skulsk w powiecie konińskim. Teren ten wchodzi w skład Pojezierza Wielkopolsko-Kujawskiego i…
Czytaj więcej:Pod koniec listopada wraz z Jackiem gościliśmy grupę wędkarzy, było dwóch z Polski (świeżo upieczony Mistrz świata Grzegorz Zarębski i…
Czytaj więcej:Kilka tygodni temu trafiła w moje ręce lampa kempingowa Mactronic LT-400L- nowy produkt, polecany ludziom preferującym spędzanie wolnego czasu na…
Czytaj więcej:Od mniej więcej roku zbierałem się w sobie do napisania artykułu na temat rolki prowadzącej żyłkę, wcześniej powstał materiał
Czytaj więcej:Jak mówi tytuł przedstawię skuteczny i łatwy sposób wykonania cykady bez konieczności posiadania form do odlewania korpusów cykad. Jak to…
Czytaj więcej:Nowe nie nadejdzie - ono już nastało, tak jak czas na zmiany, które jeśli nie Ty, to kto wprowadzi? A jeśli nikt, to co wówczas…
I kto jak kto, ale ja acz nie sam, bo i wielu moich znajomych (a czy Ty również?) mocno owe nowe, a więc objawiające się zawirowaniami pogodowymi zmiany klimatyczne, odczuwamy.
To jednak nie one stanowią bezpośrednią przyczynę naszych tegorocznych, wędkarskich problemów - tych mniej niż w ubiegłych latach udanych połowów - ale zachowania ryb ze zmian klimatu wynikające. Równie jak one nagłe i drastyczne. Nietypowe.
To rodzi naturalną dla nas - wędkarzy - potrzebę zrozumienia tych zachowań, gdyż jedynie to w konsekwencji pozwoli nam łowić częściej, lepiej, skuteczniej. Pod warunkiem, że wiedzę przekujemy w nowe techniki, sposoby, metody.
Ale kreując nowe kanony wędkarstwa nie możemy pozostać obojętnymi na fakt, jak daleko bardziej idące, niż w poradnikach do wędkowania, zmiany zachodzą w środowisku. I że mają niebagatelny wpływ na kluczowe aspekty egzystencji wielu gatunków ryby.
To rodzi wyzwania całkiem innej natury, których jako nie ichtiolog nie jestem do końca świadomy. Lecz pewne już zauważalne w stosunku do minionych lat różnice, nakazują mi przypuszczać, iż staniemy choćby przed koniecznością weryfikacji słuszności zastosowania okresów ochronnych ryb w ich dzisiejszych granicach. Bo one, uzależnione od pogody, rzeczywiście mogą ulec przesunięciom w czasie. Obserwujmy więc już dziś zachodzące w tej kwestii zamiany, aby odpowiednio w odpowiednim czasie zareagować.
Może, a nawet na pewno potrzebne będą też ( bo od kiedy pamiętam potrzebne były) dogłębne przemiany w PZW czy dotyczące Gospodarstw Rybackich. Czas wreszcie załatwić te sprawy! Pewnie pojawią się jeszcze inne dylematy. Być może nie wszystkie tu opisane zaistnieją. Nie jestem jasnowidzem, żeby to przewidzieć. Ale jestem świadomy - do tego akurat nie trzeba mieć czarodziejskiej kuli - że naprawdę sporo wyzwań niesie nam kilka najbliższych lat.
To rodzi pytanie: czy podołamy? Nie wiem jak Wy, ale ja myślę, że jednak tak, bo… wierzę w Was, a to od Was, jeśli nie wszystko to na pewno bardzo wiele zależy i będzie zależało. Bierzmy się więc do działania.
I w te słowa żegnam się z Wami mym pozytywnym, wędkarskim pozdrowieniem!
Dawid Sokołowski