Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.11.2018 w Odpowiedzi

  1. Średnio raz w miesiącu jestem w Żywcu, więc trudno nie zawitać u Andrzeja na łowisku w Moszczanicy. Pogoda pod psem....leci mżawka zimno 2 st, ale cóż to dla zarażonego niewyleczalną chorobą-wędkarstwa. I efekty były, w 3 godz złowiłem kilka 30+, parę 40+, i dwie 50+.Zdjęcia zrobiłem tylko tym największym.
    4 punkty
  2. Czołem Łowcy ! Czy organizujemy tradycyjne spotkanie przy "herbacie" podsumowujące sezon ?
    3 punkty
  3. Pierwsze podejście do okonia. W niedzielę będą testowane
    2 punkty
  4. Brawo za rybki, ja też na razie nie odpuszczam. Ostatnio trafiłem szczupaka 64cm, połakomił się na starą dobrą algę
    2 punkty
  5. Dziś szczupaki dopisały, niestety tylko ilościowo. W sumie kilkanaście brań, w podbieraku 5 ryb. Strasznie delikatnie skubały. Największy niestety tylko 62 cm. Kumplowi spadła już ładna ryba 2 metry od podbieraka ( na oko koło 90 ). Za to pogoda piękna, raz słońce raz deszcz . Apka na tele pokazała 7 km spaceru Większość miejsc już bez dojazdu samochodem, bo dziś byliśmy na dziko. Innych śmiałków ekstremalnego łowienia nie odnotowano Buty kilka kilo cięższe od błota. Dobry dzień
    1 punkt
  6. Wczoraj szybki wypad ze spinem na pobliską żwirownie. Dopiero przy dobrej szarówce mam pobicie i okonia 36cm.Porzucałem jeszcze parę minut ale już nic nie chciało współpracować.
    1 punkt
  7. Ostatnio wypalam swoje zapasy pecha, oby końcówka roku była gruba i wszystko wtedy będzie szło po mojej myśli... Podczas długiego weekendu na rodzimych wodach w ciągu dwóch dni tracę 4 fajne szczupaki... w sobotę spada mi 60 + i ok. 75 wychodzi pod same nogi idąc za przynętą około 15m. Żadne cuda nie potrafiły go sprowokować. Następny dzień to spad zaraz po braniu i puste branie z płytkiej wody... obydwie ryby miały co najmniej 70, na pamiątkę zostawiły mi tylko wiry po tym jak zawijały. Natomiast na Odrze nie mogę od dłuższego czasu się wstrzelić. Miałem co prawda spotkanie z wąsatym, którego oceniam na ok. 1,5m, niestety wygrał. Wczoraj wreszcie udaje mi się coś złowić, nieduży kleń miał wielką chrapkę na Reno Killera 10cm. Oby to był zwiastun czegoś dobrego.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.