Skocz do zawartości
Dragon

OswalD

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • AIM
    358128

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Katowice/Poreba
  • Zainteresowanie
    Lotnictwo 2WŚ

OswalD's Achievements

0

Reputacja

  1. OswalD

    Przeczyce

    Piotr - zamknąć to może nie ale mandaty wielokrotnie przekraczające wartość składki rocznej na pewno tak. Sąd grodzki też nie byłby głupim pomysłem. Tylko komu pilnować wody jak gość z rybaczówki dnia bez kielicha nie zaczyna i to jakie ryby i na co kto łowi ma generalnie w poważaniu ? A kontrole ? A kontrole na wodzie ? Wolne żarty - po co to komu ? Przecież za rok i tak tłumnie opłacimy składkę . Może po takiej jednorazowej akcji kilku "kolegów" kłusowników" pomyślałoby po przeczytaniu takich zakazów, że może jednak nie warto samych siebie okradać ? A tak efekt wręcz przeciwny - chory przepis z tym ostatnim dniem, w efekcie czego rośnie lekceważące podejście do poszanowania prawa.
  2. Stawy Jaworznik 1/2/3 1 1 1 3 3 2 najwiecej zielska Na razie po drugiej 3 godzinnej zasiadce wynik 1:0 dla Jaworznickich rybek W czasie gdy łowiłem tydzień temu panowie naprawiali mnicha na ostatnim ze stawów więc jest nadzieja na większą wodę. A teraz mały off topic: Za białą rybą na łowiska śląskie i nie tylko wybieram się z powodzeniem wiekszym lub mniejszym często. Tu temat mam rozeznany. Zbliża się pora dapieżnika a że to będzie mój pierwszy prawdziwy sezon ze spinem w ręku bardzo proszę doświadczonych kolegów o poradę gdzie się na zebatego przyjaciela zasadzić na śląsku najpewniej. Wyposażyłem się już w różnego rodzaju błyskotki, piórka i gumisie, kijeczek nie za twardy i nie za miętki . Tylko z wyborem miejscówki strasznie niezdecydowany jestem. A może jakieś sympatyczne koleżanki o kiju poradą wspomogą ? Anyway HELP PLS
  3. Panowie i Panie ! Czy nikt nie zna tego łowiska ? Stali bywalcy ? HalO ?
  4. Karawaniarze stacjonowali od strony zapory - w kilka załóg. Wzdłuż nasypu kolejowego stały osobóweczki. Ja się zaparkowałem od strony drogi i baru. Znaków zakazu wjazdu nie zauważyłem i dokładnie nie wypytywałem się czy niebiescy lubią na flaszeczkę zbierać na zmotoryzowanych wędkarzach. Znając życie zawsze znajdzie się jakiś miejscowy szeryf za dodatkowym zarobkiem w weekend buszujący.
  5. Zapomniałem wspomnieć, że tak czystej wody w całym PZW Częstochowskim i PZW K-ce ze świecą szukać.
  6. Zgodnie z obietnicą załączam zdjęcia łowiska. Linowe kryjówki w pasach zieleniny Jak można wnioskować ze zdjęc zbiornik nie odznacza się szczególnie wysoką presją wędkarską. Niestety pozory jak zwykle mylą. Ci wędkarze nie zabrali śmiecia ze sobą
  7. Tesciów odwiedzam często w Porębie więc łowiska okolic Myszkowa mam obcykane. Na stawach w Jaworzniku już szczęścia próbowałem - faktycznie miejscówka urokliwa. Nie wiem jak z rybą, bo swoją pierwszą zasiadkę tam skończyłem o kiju. Z połowicą byłem i po zapadnięciu zmroku nie wytrzymała bliskiego sąsiedztwa lasu - zwijaliśmy się szybciutko jak tylko nietoperze na łowy ruszyły. A miejsce wg mojej oceny dorodnym Linem obfitować powinno. Bąblowania nie stwierdziłem ale ruch o zmierzchu na jednym ze stawów na obecność drapieżnika wskazywał.
  8. Pod koniec Sierpnia zachęcony krótkim opisem znalezionym na stronie TEAMU CARP SELECTIONER wybrałem się na łowisko Dzibice, które karpiowi łowcy określają mianem polskiego RAINBOW. Oto krótka relacja: Dojazd - prosty: kierując się drogą 78 z Zawiercia na Kielce w Kroczycach odbijamy na Kostkowice - jeszcze kilka sapnięć silnika i jesteśmy na miejscu. Wrażenia: Łowisko do szczególnie dużych nie należy. W tym rejonie dysponujemy przecież Porajem czy Przeczycami... ale... duże nie zawsze znaczy piękne. Usytuowane wśród sosnowych lasów Dzibice zachwycają swym położeniem i spokojem. Jedynie bliskie sąsiedztwo trakcji PKP od czasu do czasu zakłóca błogą ciszę nad wodą. Rybostan: Z przeprowadzonego przeze mnie porannego zwiadu wynika, że na Dzibicach/Kostkowicach wędkarska brać zasadza się głównie na dużego karpia i równie pokaźnych rozmiarów Lina. Sam widziałem w siatce sąsiada trofeum w postaci Lina 40 cm. Obecność Szczupaka potwierdzam - gonił drobnicę aż miło. Problemem łowiska jest jego głębokość, która po gorącym lecie w wielu miejscach nie przekracza 60 cm. Jeśli wiec szykujecie się na konkretną zasiadkę polecam stronę od nasypu kolejowego tam głębokość pozwala na wyjęcie z wody solidnej sztuki. Tyle tytułem wstępu. Proszę o wypowiedzi stałych bywalców a dokumentację foto uzupełnię po powrocie do domowego sprzętu.
  9. Szanowni koledzy ! Byłem widziałem i powiem szczerze, że zmiany przez właściciela wprowadzone rozumiem aczkolwiek nie pochwalam. Łowisko zrobiło się bardzo ciasne i straciło na klimacie. Woda po nasypaniu grobli jakby bardziej mętna ale może to też być wynikiem ton ładowanej do wody zanęty. Karpie są a i linek się trafia czasem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.