widze że od dawna cisza a w tym roku mam ochote wykupic karte i wlasnie tam uderzyc wedkuje od najmłodszych lat ale jakos wczesniej jej nie wyrabialem tylko jakies komercje.czytam posty i analizuje.wszyscy jednym hurtem pytaja jak,gdzie i na co łowić a ja mam inne pytanie.kiedyś wyczytałem że kluczowa sprawą jest kierunek wiatru co idzie za tym kierunek fali, poniewaz rybostan kieruje sie z kierunkiem wasnie fali.czy czasem jest bardziej oplacalne faktycznie usiasc na brzegu pod wiatr czy w swoje sprawdzone miejscowki ? licze na odpowiedz kogos z wiedza na ten temat.dodam że w artykole byla mowa o duzych akwenach a zalew takim jest