Koledzy
Może potraficie mi odpowiedzieć. Łowię okonie i przynosi mi to największą frajdę. Niestety nie potrafię sobie odpowiedzieć gdzie mam szukać garbusów na jeziorze w miesiącu czerwcu. Uważam że jest to specyficzne jezioro bo szczyt brań na tym akwenie przypada na środek lipca a w miesiącu wrześniu październiku można pakować sprzęt do toreb. Myślę że jeżeli chodzi o samą specyfikę brań oczywiście słoneczny dzień, godzina 19.30, 20 koniec brań. Czerwiec, lipiec blaszka sierpień wrzesień paprochy. W tej chwili i tak jest co roku brania występują w pobliżu czcin w połowie głębokości wody. Niestety to wszystko maluchy a gdzie siedzą garbusy grubasy. Nie wydaje mi się możliwe żeby nie żerowały. Stan na dzień dzisiejszy jeziora to w Boże Ciało tarło leszcza, wędrujące krasnopiórki w odległości około 2 metrów od czciny, nie widzę stad uklei. Szczupaka łapię na około 1,5 metrach głębokości, miedźy zielskami lub na ich skraju. Jezioro sielawowe niestety bez sielawy max głębokości chyba 29 m. Przy czcinie około 2, 3 metrów grążele i duże połacie zielska. A może to będzie pomocne jezioro nazywa się Dobrąg. Co wy na to ?