Skocz do zawartości
tokarex pontony

Skalniak71

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Skalniak71

  1. Witam serdecznie!

    Poszukuję namiarów na jeziora Wielkopolski, w której nigdy nie wędkowałem, które spęłnią moje, spore oczekiwania. Dodam, iż dzwoniłem po kołach wędkarskich ale konkretnych informacji mimo szczerych chęci Panów z którymi rozmawiałem, ciężko było uzyskać.

    Jadę na 9 dni, chciałbym dostać się nad samą wodę z przyczepą kempingową tak aby na noc wędek nie zwijać i mieć je w zasięgu wzroku. Interesują mnie zbiorniki/jeziora PZW, najlepiej spokojne miejscówki, w kontakcie z naturą. Jeziora które oferują efekty z rzutu z brzegu(żona za dnia lubi feederem się pobawić) aby to nie była płycizna 1m. Musi być możliwość pływania z silnikiem elektrycznym. Gdzieś gdzie ludzie szanują ogólne zasady i nie pływają metr od brzegu 100km/h skuterami wodnymi jak to ma miejsce na dolnośląskich Prężycach gdzie wędki trzeba na weekend ściągać. Fajnie gdyby były to rybne miejsca, z karpiem/amurem 10/15kg+   oraz drapieżnikami za którymi można wypłynąć na spining: sandacz, szczupak dodatkiem może być sum na zrywkę. 

    Uprzedzam, że jadę na ryby, nie po rybę. Chcę wypocząć i się wędkarsko pobawić- wiadomo, nikt  nie da gwarancji, że się połapie bo takie jest nasze hobby!

     

    Kryteriów sporo ale gdyby ktoś zechciał podpowiedzieć byłbym wdzięczny szczególnie w kwestii możliwości dojazdu z przyczepą i akceptacji przez służby tego faktu to bardzo zawęzi mój wybór łowisk.

    Wypisałem sobie te największe jeziora:

    Strykowskie, Wieleńskie, Przemęckie, Cichowo, Łoniewskie, Zbęchy, Wierzbiczańskie. Gdyby w ogóle było to blisko od strony Wrocławia, to bajka :)

    Serdeczne podziękowania dla chętnych w pomocy! Pozdrawiam

  2. Witam serdecznie wszystkich. Pierwszy post i sprawa niecierpiąca zwłoki.

    Prosiłbym o doradzenie mi , gdzie najlepiej uderzyć w taką aure z drugą Połówką,

    w planach była Turawa ale nie jestem w stanie nic się na temat stanu wody, ani ryby dowiedzieć.

    Szukam miejsca gdzie móglibyśmy spokojnie rozłożyć pawilon, podjechać autem i spędzić 2/3 dni nad wodą. Będę miał ze sobą ponton(wspomagany siłami mięśni). Nastawiony jestem na spining z pontonu kopytami i kwestia doboru odpowiedniej miejscówki ( aby wiosła dał radę ) i na noc z gruntu na koszyk lub na żywca z wywózki nie byłoby zbyt daleko.

    Jak wieści z J. Nyskiego? Znajdę coś odpowiedniego i jest sens jechać? Czy lepiej wybrać Turawę? Mam dylemat bo nigdy nie byłem na tych łowiskach, a rano mieliśmy wyjeżdżać własnie nad Turawę. Oczywiście czy można kąpać się na zbiornikach, ew. adresy miejscowości gdzie można szukać i się osiedlić nad wodą.

    Proszę o w miarę możliwości szybką reakcję, nie mam pojęcia gdzie jechać.

    Bardzo dziękuje i serdecznie pozdrawiam. Dawid

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.