Byłem wczoraj w okolicach gdzie Słudwia wpada do Bzury. Niestety wody mało, ale to chyba norma. Jedyny minus to mnóstwo ludzi, zarówno wędkarzy jak i chcących się ochłodzić.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.