Witam wszystkich.
Od niedawna mieszkam w Krakowie tudzież chciałbym połowić. Przeczytałem juz chyba wszystkie posty dotyczące tej fascynującej a zarazem tajemniczej rzeki i nasuwa mi się jedno pytanie.. heeej karpiorze, gdzie jesteście? Czy jest jakikolwiek sens szukać karpia w tej pięknej rzece? Planuje dopiero od marca/kwietnia siadać za grubasami, tylko czy warto..? Pozdrawiam wszystkich kolegów po fachu, choć tu chyba sami spiningiści.