Mirekwaw
-
Liczba zawartości
16 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Mirekwaw
-
-
Za tą cenę warto ją przetestować bo może zostać w kuferku na dłużej
-
No tak, przecież też zależy, niech sobie chłopak wystartuje do mniejszych, szkoda że nie napisał więcej szczegołów...Jeśli chodzi o ten model to polecam czarną, mnie się ładnie przysłużyła i sprawdzała. Wiadomo jak to jest z tą wytrzymałością plecionek, przez jeden głupi błąd nawet na najmniejszym zaczepie może trachnąć. Ale z doświadczenia powiem że przyjemnie zacząć na tej, nieraz traciłem i przynęty na plecionkach za ponad stówę które wypadały nawet gorzej od nihonto, także grunt to znaleźć swoją ulubioną.
-
Zdecydowanie nastawiałbym się na płoć
-
nie próbowałbym większych niż 0,14, zależy też na co się nastawiasz, okonie, szczupaki, bolenie sandacze,
-
Na podstawie własnego doświadczenia i obserwacji, podłączam się do kolegów aprobujących zakup tej żyłeczki. Tonąć tonie, przegrubiona nie jest, swojej ceny jak najbardziej warta.
-
O 28.09.2016 o 17:18, okonhel napisał:
Jeśli już się wybieram na węgorze to używam haków nr 1 lub nr 1/0 (i pewnie większość wędkarzy też wybiera podobne).
Tak mały hak jaki pokazałeś na zdjęciu (hak nr 4) "wciągnie nosem" byle "sznurówka" i nie wyjmiesz go bo nie będziesz mu grzebać szczypcami w brzuchu.
Przy większym haku "sznurówki" tak szybko go nie połkną, co najwyżej ogryzą przynętę a normalnych rozmiarów węgorz spokojnie się na niego zapnie. Większe haki są też dłuższe, więc zazwyczaj coś tam z pyska wystaje - jest za co chwycić szczypcami.W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak tylko zainwestować w większy rozmiar Natomiast małe również chętnie bym wypróbował. Może jakaś mała rybka się na skusi
-
17 godzin temu, okonhel napisał:
Haczyki typu baitholder mają dodatkowe zadziory - to typowe haki do łowienia na rosówki i czerwone robaki. Jak dla mnie to trochę za may numer haków kupiłeś.
Za mały? Z jakiego powodu? I jakie byłyby lepsze?
-
O 27.09.2016 o 10:57, rybiastycznie napisał:
No kolego, powiem ci, że z węgorzem to możesz się trochę pomęczyć. Proponowałbym łowy nocne, choć podobno w dzień też można coś dorwać. Chcesz łowić na spławik czy grunt?
Grunt
-
Hej hej wszystkim! Mam kilka pytań do osób doświadczonych w połowach węgorza. Osobiście sam mam o tym małe pojęcie, ale co by nie stać w miejscu- postanowiłem rozwinąć moje możliwości o ten właśnie gatunek. Zainwestowałem w baitholdery- i tutaj moje pierwsze pytanie, ktoś sprawdzał? Jak się sprawują? Oraz na co i kiedy najlepiej łowić? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi, będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc
-
Haczyki się nadadzą- jak najbardziej, do tego dobierz sobie wędkę około 2,4 m, z przynęt poleciłbym rippery, ale raczki, które wstawiałeś też powinny się nadać. Jeśli masz wprawę w prowadzeniu to poleciłby ci zaryzykować z większymi, choć tutaj już zależy na jakich wodach łowisz. Osobiście z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że na większe gumy można złapać większe okazy.
- 1
-
-
Myślisz ze 0,26 starczy ?
-
Myślisz że mogę się z nią wybrać na karpia ? Czy lepiej coś innego wybrać ?
-
12 godzin temu, mikwed1 napisał:
Mi najlepiej sprawdza się Warka i Żubr - idealne na marudzącą żonę :), niektórzy mają dobre efekty na Żywca i Tyskie, ale sam zbyt mało razy próbowałem, żeby się obiektywnie wypowiedzieć :).
No no no, z tego typu treningiem to już mam nie lada doświadczenie, gorzej z wędkowaniem Używałeś może tej o ktorej pisałem?
-
Oooo może tu znajdę odpowiedź!!! Stojąc i gapiąc się "jak komornik na szafę" w wędkarskim miałem nie lada dylemacik. Mój wzrok mocno ściągał jeden produkt: żyłka mikado method feeder. Coś powiecie o tym gagatku? Jeśli chodzi o polowanie na dorodnego leszcza. Chociaż w sumie nie nastawiam się w sumie na żadną konkretną akcję, mam nadzieję odpocząć sobie chwilę od marudzącej w domu żony, bo niedługo mnie umieszczą w tworkach.
Plecionka mikado nihonto octa - wybór rozmiaru
w Żyłki, haczyki, spławiki
Napisano
Oczywiście jeśli się jest fanem plecionek bo znajdą się też zagorzali fani żyłek tymbardziej zimą