Rybok

FAQ jeszcze nie czytałem. Nie było czasu, ale regulamin tak. Szukałem później tematu, do którego mogłem dołączyć pytanie ale nie znalazłem. Ale poszukam później "głąbiej" bo teraz to czasu nie mam. Pozdrawiam.

Witam. Jestem tu nowy więc mówie czesć. Ale mimo wszystko zdążyłem już dostać ostrzeżenie... Fajnie... jeszcze nigdy na żadnym forum nie dostałem ostrzeżenia na wstępie. właściwie to nigdy nie dostałem ostrzeżenia. Ale widze, że dużo ludzi tak ma. Widać, że panowie Mody i pan Admin trzymają sztywne zasady... jak Chuck Norris ... Mam nadzieję, że owi panowie mają poczucie humoru i nie wywalą tego postu i mnie razem z nim Pozdrawiam wszystkich.

Łowie rybki wyłącznie dla sportu. Wypuszczam jak tylko moge. Czasem musze niestety zatłuc biedaczke, bo tak się zachaczy, że nie da się jej wyciągnąć haka (np. często okoń w gardło). Ale to się rzadko zdarza. Rybka zawsze wędruje spowrotem do wody (żywa ). A najbardziej nmie wkurza jak jakiś "podniecony dziadek" wydziera karpika co ledwo wymiar o 5mm przekroczył (albo nawet niewymiarowe biedactwo) i tłucze go niemiłosiernie kamieniem. No szlak mnie na miejscu trafia... Może postów tego typu co ten jest już wiele w tym temacie, ale trzeba darować rybkom wolność. Ty złowiłeś... wypuść i daj się cieszyć zdobyczą innym. W sklepie ryb nie brakuje.