hamilton
-
Liczba zawartości
10 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez hamilton
-
-
Strażnik nie musi mnie interesować, zawsze mogę nie przyjmować mandatu, szczególnie w sytuacji gdy ewidentnie mam rację i mogę to wykazać przed odpowiednimi instytucjami. Zresztą, na stronie gpw jest w końcu regulamin z tego 2017 roku, którego długo nie aktualizowano i myślałem, że dalej widnieje ten z zeszłego roku. Poczytaj sobie i nie wprowadzaj ludzi w błąd. Pewnie cwaniaku chciałeś sam siedzieć nad wodą przez te dwa weekendy
- 1
-
To wskaż nam ten "obowiązujący" regulamin. Mógłbym ci ubliżać i się pastwić tak nad tobą w nieskończoność, a to ze względu na nieumiejętność czytania ze zrozumieniem, ale tego nie zrobię i jeszcze raz wyłożę ci kulturalnie, że w 2015 było do 25 X, w 2016 było do 30 X, a w tym roku jest prawdopodobnie do 5 XI. Nie można zastosować regulaminów z lat ubiegłych w zakresie nocek weekendowych w drodze analogii, ponieważ jest wskazana data 2015, 2016 itd... Gdyby było napisane, że do końca października danego roku, miałbyś rację, ale GPW co roku wskazuje dokładne daty, czego jednak w tym roku nie uczyniło na swojej stronie, zatem postanowienie w zakresie nocek z lat poprzednich jest całkowicie bezużyteczne, a powoływanie się na nie byłoby wykładnią contra legem. Abstrahując nawet, że regulamin na labraks.pl jest sfałszowany i data 5 XI 2017 jest wymyślona przez właściciela sklepu to jednak postanowienia w zakresie dat z zeszłego roku nie są stosowalne w tym roku, tym bardziej, że ani w dniu 25 X 2017, ani w dniu 30 X 2017 nie mamy żadnego weekendu, zatem rzeczywiście możliwe, że faktycznie można byłoby jeździć w grudniu na nocki. Myślę jednak, że labraks.pl bierze odpowiedzialność za to co publikuje i 5 XI nie jest datą przez niego zmyśloną, tym bardziej, że potwierdził ją pracownik GPW. Wiem, że może trudno to zrozumieć średnio rozgarniętemu Januszowi, ale uwierz mi, że tak jest.
edit.
http://www.gpw.katowice.pl/images/Regulamin połowu ryb 2017.pdf
proszę, na potwierdzenie moich słów jest także regulamin z pewnej ręki
pozdrawiam
- 1
-
Nie masz co pozdrawiać tylko przeczytaj dokładnie regulamin na 2017/2018. Na stronie gpw nie ma regulaminu na obecny sezon jest tylko na poprzedni. Jedyny w necie regulamin na obecny sezon widnieje na stronie sklepu labrakas gdzie jest sprzedawane pozwolenie. Podpytywałem w gpw i faktycznie w tym sezonie mamy weekendy do pierwszego weekendu listopada. Zresztą pomyśl, jak może być do 25 X, skoro jest to środek tygodnia.
- 1
-
Kolego Łukasz, nie wprowadzaj w błąd, bo to chyba twoja ostatnia nocka w tym roku. Wedle regulaminu na ten rok, powtarzam na ten rok, a nie na 2016, pozostały jeszcze 2 weekendy do 5 listopada 2017 r.
- 1
-
Jak ma być ryba w zbiorniku czy w Wiśle poniżej zapory, jak wczoraj byłem na tym ostatnim odcinku i przyjechało 3 pedałów pseudo wędkarzy ze sraxonami, ubranych w moro w wieku 50+ i jeden z nich "złowił" na szarpaka sandacza w okolicach 30 cm i co zrobił, oczywiście wsadził go do torby. Zrobiłem zdjęcie tego lumpa w kurtce oczojebny zieleń, niestety był on po drugiej stronie rzeki bo bym mu wyje**bał. Idzie zgłoszenie, mam nadzieję, że uda się go zidentyfikować. Jak czytasz to forum pedale, to lepiej żebym cię więcej nie widział nad wodą.
- 1
-
2 godziny temu, Lemiux napisał:
Napisałem ci PW- czyt. Prywatna Wiadomość.
Szkoda na ludzi wylewać swoją gorycz.
Nie będę odpisywał na pw, chyba masz jakiś kompleks na punkcie odwagi i sam masz braki w tej kwestii, zresztą na forach siedzą przeważnie cwaniacy, którzy są mocni przed komputerem a jak ich się spotka w realu to już niekoniecznie. Kolega Dawid nagina rzeczywistość i ją wyolbrzymia, szczególnie z tym "co rzut to ryba", zatem musiałem się zarejestrować i zareagować, ponieważ osoby postronne mogą sobie pomyśleć że Goczałkowice to jakieś eldorado a tak wcale nie jest. Jest to zwykłe bajoro ze śmierdzącą wodą jak większość wód na południu Polski. Często spotyka się wędkarzy z różnych krańców Polski, którzy mówią, ze byli tu pierwszy i ostatni raz. Taka jest prawda, nie ma co jej naginać czy ci się to podoba czy nie.
-
Ooo to już nawet forum sobie przywłaszczyłeś... skoro twoje to nie mam pytań. Epitety mam daleko... sam najlepiej to wiesz gdzie. Żebym ja cię nie musiał wyleczyć z tej schizofrenii.
- 3
-
13 minut temu, Lemiux napisał:
@hamilton
Ale odważny. Molto bene sam ma takie wyniki że wolał nowe konto założyć by nie okryć się śmiechem.
Boli cię ? Proponuję maść na ból dupy.
Widzę, że lubisz duże rzeczy w dupie, to sobie wsadź tę tubę w dupę i się nie wtrącaj jak nie pisze się do ciebie. Znalazł się adwokat...
-
O 5.08.2016 o 15:34, dawid7123 napisał:
Byłem także wczoraj, mimo upału rybki brały nawet pojawiły się okonie. Nęciliśmy trochę drobniej niż poprzednim razem. (zanęta+ konopia) przynęta jak zawsze pinki i białe. Brały leszcze 8szt. od 35-47cm (tylko 2 poniżej 40cm) i 2 okonie (ok. 18cm i 13cm), byliśmy od 6 rano i stwierdziliśmy że nie ma różnicy czy południe czy ranek, a nawet po południu lepiej brały.
To by było tyle z relacji z wyprawy. Połamania !
Sam się połam. Nota bene, ale masz słabe osiągnięcia na tej twojej pseudo wyprawie. W byle bajorze na mazurach czy pojezierzu pomorskim są lepsze wyniki, niż na tej wymarłej wodzie - Goczałkowice. Z rybaczówki jesteś czy co i chcesz aby wzrosła sprzedaż kart? Bo innej przyczyny wypisywania tych farmazonów nie widzę.
Zapora Goczałkowice
w Śląskie
Napisano
Bardzo dobrze, niech PSR robi porządek z tym zbiornikiem. Trzeba od czegoś w końcu zacząć, przydałoby się, aby jeszcze tych brudasów karpiarzy z łowiska usunąć. Kupi łódkę gorol za 5 koła a łowi kijem bambusowym za stówkę, przecież to paranoja. W dodatku plącze się ta pierniczona żyłka po całym jeziorze, jak od tych zaczepów ją pourywają. Nie można nawet za okonkami ze spiningiem pobiegać bo ciągle zastawią tymi gratami najlepsze miejsca a jak się ich podhaczy to wielkie halo. Sam g*wno złowi i komu nie da.