Koledzy, koleżanki. Prosiłbym Was o poradę. Byłem dzisiaj pierwszy raz na przylasku, na 9-tce. łapałem na spławik na małej "plaży" na południowo wschodnim krańcu jeziora. Niestety ale grunt spory - kilka metrów od brzegu nagły spadek i jakieś 3 -4 metry i mnusto zielska. Brały tylko płocie - niewymiarowe, przy powierzchni, gdy skróciłem grunt.
Czy spośród 2,3 i 9 jest jakieś stanowisko, gdzie można spokojnie połapać ze spławikiem ? żeby nie było takich głębokości i tylu roślin.
Bardzo proszę o pomoc bo jutro chciałbym znowu pojechać