 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
34 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez mozambikanin
-
10 lat haczyk.pl- konkurs z Mikado i Dayfishing!
mozambikanin odpowiedział tomek1 → na temat → Konkursy
1. Jak brzmi nick założyciela haczyk.pl? Odpowiedź: Tomik 2. Gdzie odbędzie się IX Ogólnopolski Zlot Sympatyków haczyk.pl? Odpowiedź: Oleśnikowa Dolina 3. Wymień minimum jedną nazwę woblera dostępnego w sklepiku haczyk.pl. Odpowiedź: Wobler Dąbrowski - "Całuśna Lola" 4. Wymień minimum trzy rozmiary średnic w jakich dostępne są plecionki Mikado Nihonto Fine Braid. Odpowiedź: 0,10 0,12 0,14 0,23 0,25 5. Wymień nazwy minimum dwóch drapieżników, które można zobaczyć na stronie www.dayfishing.pl Odpowiedź: okoń, szczupak, sandacz Biorę udział w losowaniu profesjonalnej wyprawy spinningowej z przewodnikiem (Mazowsze): tak -
Powtórka z dyskusji, czyli co z kolejnym zlotem Haczyka?
mozambikanin odpowiedział mozambikanin → na temat → Społeczność haczyk.pl
Dokładnie, dojdźmy do jakiegoś konsensusu. Proponuję wybrać region odpowiadający logistycznie* jak największej liczbie Haczykowców, a potem zdecydujemy się na jakiś akwen (nawet komercyjny). -------------------------- *dojazd, baza noclegowa, sklep, itp. P.S. Znalazłem coś jeszcze: Wodna Dolina -
Powtórka z dyskusji, czyli co z kolejnym zlotem Haczyka?
mozambikanin odpowiedział mozambikanin → na temat → Społeczność haczyk.pl
Oj tam, oj tam. Koleżanka zaprasza Zobaczcie na ten przykład taką miejscówkę: WYSPA albo taką: Jabłończ ta też wygląda obiecująco (looknijcie galerie): Agro Patrząc na dotychczasowe efekty połowowe na zlotach chyba nie musimy pojawić się na akwenie wcześniej "rozpoznanym bojem"... -
Powtórka z dyskusji, czyli co z kolejnym zlotem Haczyka?
mozambikanin odpowiedział mozambikanin → na temat → Społeczność haczyk.pl
"Sierście" tak mają... Tylko obiecują, a potem i tak własnymi drogami... -
Dorzucę jeszcze jeden link: KLIK Twórca strony ma dobre rozeznanie w temacie, większość konstrukcji jest rzetelnie opisana. Co najważniejsze, noże można kupić bezpośrednio u niego.
-
Znalazłem taką ofertę na znanym serwisie aukcyjnym: ponton Znam osobę, która go urzywa od ponad roku - podobno jest rewelacyjny. Podobno nie ma problemu z serwisem. Po ingerencji dziecka uzbrojonego w scyzoryk naprawili szybko i profesjonalnie.
-
Co planujesz kupić w niedalekiej przyszłości ??
mozambikanin odpowiedział elektrochemik → na temat → Tematy ogólne
Aparatura proporcjonalna 4 kanały + odbiornik, dwa silniki elektro klasa 700, regulator i dwa akumulatory 7,2 Ah. Budowa łódki na zanętę ruszy wreszcie pełną parą... -
Dotychczas wytrzymałem, to i teraz dam radę Może...
-
To chyba też nie jest metoda... Kropla drąży skałę - im więcej będzie strażników "z powołania", tym istnienie kłusoli będzie bardziej zagrożone. Może wreszcie układy, sitwy i kumoterstwa marki "strażnik + kłusownik" jak nie znikną, to się zmarginalizują. A najgorsze jest, że twór, który ma za zadanie bronić naszych interesów swoimi działaniami (a raczej ich brakiem) przyzwala milcząco na taki układ. Liczę, że wreszcie PZW zostanie rozwiązane, a prywatne firmy lub konsorcja potraktują wędkarza jak pełnoprawnego klienta - który płaci, ale też wymaga i jego wymagania są spełniane. Natomiast wszelkie prawa, obowiązki i zakazy związane z naszym hobby będą egzekwowane bez oglądania się na układy i znajomości...
-
Trini, ja też się piszę Tylko powiedz gdzie i kiedy...
-
Kolego lee, polecam metodę, którą zastosowali mieszkańcy Kluczkowic w lubelskiem. Na stawach chołubionych, zarybianych i w miarę pilnowanych przez miejscowych pojawił się KŁUSOL. Tu również wszyscy wiedzieli kto, kiedy i jak. Pierwsze ostrzeżenie dostał słowne. Następnym razem skasowali mu sieci. Za trzecim podejściem koleś dostał taki wycisk, że chirurg na prawdę miał co robić. Od tamtej pory bardzo rzadko zdarzały się tam sieciowe wybryki... Może to jest metoda? Niby bydlęciu mordę obijesz, a odpowiesz jak za człowieka, ale kto nie ryzykuje... Pozdrawiam
-
Dzięki I pewnie do zobaczenia w tym miejscu - przyjadę razem z Trini
-
Witaj, Pihonek Możesz przybliżyć tę miejscówkę w Białobrzegach? Obicuję nie podsiadać Twojej, ale paredziesiąt metrów dalej...
-
Mnie również Ale będąc osobnikiem z natury wygodnym, nie uchylam się przed używaniem gadżetów. A i tak przede wszystkim chodzi o te kilka godzin/dni na świeżym powietrzu...
-
Witam. Robiłem twardą podłogę do "ruska" - sprawdziła się. Jedyny warunek, że oryginalna podłoga nie może być pompowana. Cały worklog: >po częściowym napompowaniu (ponton utrzymuje kształt, ale burty są wyraźnie "miękkie") odwzoruj kształt podłogi na sklejce - wodoodporna, 12mm >krawędzie sklejki musisz sfazować jak na rysunku: Pamiętaj o o zostawieniu szczeliny ok. 4mm między sklejką, a pływakiem - pozwala na bezkolizyjne napompowanie pływaka do pełna. >wyciętą i sfazowaną podłogę warto pociąć w poprzek na kilka mniejszych sekcji dla łatwiejszego transportu >tu masz sposób łączenia poszczególnych sekcji (po obu stronach podłogi): Warto krawędzie sklejki stykające się z łączeniem pływaków i oryginalnej podłogi okleić pasami gumy np. z dętek rowerowych. >gotową podłogę trzeba zaimpregnować - najprościej kilkoma warstwami farby olejnej (kolor dowolny ), z tym, że pierwszą trzeba rozcieńczyć prawie do konsystencji wody (lepsza penetracja drewna). Nie zapomnij o lekkim przeszlifowaniu po wyschnięciu każdej warstwy. >załóż do pontonu >pływaj i ciesz się z dobrze wykonanej roboty
-
Kolego, nikt Ci nie każe używać udogodnień w postaci echosondy, czy łódki do wywozu zestawów. Równie dobrze zrezygnujmy z nowoczesnych wędzisk lub plecionek -czy to też już nie wędkarstwo? Zawsze umiejętności będą najważniesze. Na nic Ci się nie przyda najlepszy sprzęt bez znajomości wody, zwyczajów ryb. Wszelkie techniczne gadżety mają tylko pomagać lub uprzyjemniać pobyt nad wodą, a czy chcesz ich używać to tylko twój wybór. Nie masz prawa krytykować kogoś tylko za to, że chce sobie łowienie w jakiś sposób ułatwić. Jeżeli przepisy nie zakazują wywożenia zanęt/zestawów, to dlaczego mam sobie nie pomóc? Pozdrawiam. P.S. A wywozić będę - na 200-300m to i Pudzian zanęty nie dorzuci
-
W szafie w przedpokoju
-
Rzadko "kupczy" sprzęt tego rodzaju jest niezawodny - małe żółte rączki mieszają już i w tej dziedzinie Ja kombinuję w kierunku katamaranu - szerokie i pojemne pływaki zabudowane aparaturą i akumulatorami, a platforma środkowa ma być zasobnikiem na zanętę/kulki/pellet. Spód platformy tworzy klapa otwierana siłą grawitacji. Przed otwarciem ma ją chronić zasuwka z siłownika od zamka centralnego. Wymiary (na razie b. orientacyjne) : 110x42x20cm. Pozdrawiam
-
Tomku, nie da się zejść aż do tak niskiej kwoty. Zapomnij o wszelkich tanich łódeczkach z "Alledrogo" - tym można się bawić w stawie przed domem. Nie ta moc, a zwłaszcza zbyt mały objętościowo kadłub. Obejrzyj fabryczne łódki do zanęt - pękate, wręcz pływające wanny. Można zbudować taką o wiele taniej, ale raczej poniżej 500 zł nie zejdziesz i to pod warunkiem, że większość roboty wykonasz sam. Ale mimo wszystko powodzenia
-
Dla "NOWYCH" - przedstaw się :)
mozambikanin odpowiedział shogun_zag → na temat → Społeczność haczyk.pl
Łukasz, 33 lata. Wędkuję od zawsze z małymi przerwami (kochane lenistwo). Najchętniej z gruntu na zaporówkach (Rożnowskie, Zalew Zemborzycki, ukochana Solina). Teraz z powodu ograniczonej mobilności i braku czasu wszelkie dziury z wodą w okolicach Legionowa + Zalew Zegrzyński. Okazów na razie brak... Inne grzechy: internet, strzelectwo, rower poziomy. POZDRAWIAM!!!