Skocz do zawartości
tokarex pontony

Fora

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Fora

  1. Fora

    Co najdziwniejszego zlowiłeś?

    Już oficjalnie możemy potwierdzić, że w Wiśle, w okolicach Krakowa, pojawiły się piranie. Jak zapewniają specjaliści, nie stanowią zagrożenia dla ludzi, bo ryby te atakują stadami, a na razie nie jest ich wiele i nie dorastają do wielkich rozmiarów, choć największa pirania w Polsce hodowana w akwarium miała 52 cm. - Kilka okazów wyłowionych z Wisły trafiło już do naszego ichtiologa inż. Zdzisława Rykela - mówi dyrektor biura zarządu Polskiego Związku Wędkarskiego w Krakowie Jacek Łabuś - i mieliśmy okazję potwierdzić taką identyfikację. W ciepłych wodach zrzutowych nie od dziś funkcjonują różne egzotyczne gatunki, które wyrwały się na wolność z akwariów czy hodowli lub dotarły zwykłymi szlakami. Uczuliliśmy na ten problem wędkarzy. Chodzi o to, żeby - jeśli złowią rybę, która nie powinna znaleźć się w naszych akwenach - nie wrzucali jej z powrotem do wody. A na piranie i na inne gatunki obce naszym rzekom nie ma okresu ochronnego. - Owszem, złowiłem piranię - stwierdza Stefan Okrucha z Krakowa. - Słyszałem, że smaczna, ale moja była niewielka i nie byłoby co smażyć. - Zdarzają się prawdziwe niespodzianki - mówi inny wędkarz z Krakowa Krzysztof Pietsch. - Ostatnio złowiłem sumika karłowatego, a gdy wędkowałem na Pomorzu, zawisł mi na haczyku czubaczek pochodzący z Amuru. Podobno do Polski dotarł w wodach zęzowych statków i najpierw zadomowił się nad Bałtykiem, ale już słyszałem, że przenosi się coraz wyżej wodami Wisły. Kwestia obcych gatunków w naszych rzekach to niestety nie tylko przypadek czy bezmyślność konkretnych osób. Amura i tołpygę ściągnęliśmy sobie z całym rozmysłem, próbowano hodować palię - rybę z Alp, która daje bezpłodną hybrydę z naszym pstrągiem, pojawia się też egzotyczny bass wielkogłowy. Obecność piranii notowano już na wielu naszych wodach: na Zalewie Rybnickim, w okolicach Bydgoszczy, na dolnej Odrze, w wielkopolskich jeziorach.
  2. w okolicach Radomia możesz jechać na Pilicę, w okolicach miejscowości Promna, a dojeżdża sie tak: jedziesz do Falęcic, potem na Promną, za kościołem jak będziesz wyjeżdżał z Promnej jest droga gruntowa po prawo, i tam skręcasz, jedziesz tą droga jakieś 1,5 km, i po prawo zobaczysz opuszczoną gospodarkę, do której idzie droga, skręcasz tam i przejeżdżasz przez podwórko i jedziesz dalej, za podwórkiem jakieś 200 metrów już jest Pilica zajefajna miejscówka, można wejść na wyspę ale zabierz wodery, na żółty serek łapałem w tamtym roku tam brzanki- powidzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.