


retro
Użytkownik-
Liczba zawartości
48 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez retro
-
Jest tam sandacz i podobno ostatni nawet nieźle bierze. Tylko z opadu.
-
No Perełka chmielowa jest pyszna
-
Swoją drogą całą masę informacji o nożach możesz uzyskać tutaj : http://www.knives.pl/forum/
-
Ja ze swej strony proponuję produkty Benchmade. Niesamowite noże i dożywotnia gwarancja, ja używam Gamera i jestem zadowolony. Do filetowania to raczej Salmon Creek Fillet. Te z klasy czerwonej są w miarę tanie choć lepiej sprowadzić z zachodu. Jeśli masz więcej kasy to nie ma nic lepszego niż noże Microtecha, ale na to już mnie nie stać .
-
Mi najbardziej podchodzi Lech i ewentualnie Heineken, poza tym regionalny Leżajsk. Z ciekawych piw piłem Bass i White Shield (angielskie specyfiki) i piwo produkowane i bezpośrednio sprzedawane w barze CK Browar w Krakowie (najlepsze ciemne).
-
Lepiej z łodzi, jeśli chodzi o sandacza. Szczupaka raczej też. Okonia można złapać i tak i tak. Na sandacza najlepiej chyba kopyta.
-
A nie lepiej najpierw podsmażyć trochę na oleju a potem dodać odrobinę wody?
-
Zdaje się, że w okolicach Zawozu (po drugiej stronie od Wołkowyji) można się rozbić na dziko obok ośrodka Zakładów Chemicznych Sarzyna. Ale pewności nie mam bo sam nigdy tam nie biwakowałem. Niestety turystów jest tam trochę (zależnie od pogody).
-
Jak na razie dopiero w fazie prób. 3 z trzech dotychczasowych zaczepów odczepiłem. Na wody stojące się nadaje, chyba że zaczep daleko od brzegu. Na Sanie miałem problem bo nurt silny, chyba za mały ciężarek , ale w końcu się udało. Wczoraj zaczepiłem 3 przynęty o pływającą w stawie plecionkę. Na to odczepiacz nie bardzo pomoże. Musiałem się wykompać .
-
Zdjęcia już tam są
-
A ja używam takiego: To nieco zmodyfikowany patent, który znalazłem na jednym z forów. Te ślimaki są nieco za bardzo pokręcone . Wystarczy jeden obrót, wtedy łatwiej przełożyć żyłkę. Jako obciążenia użyłem ciężarka 100 g a drut to przycięta szprycha od roweru (przechodzi spokojnie przez dziurę). Umocowałem ją ściskając w kilku miejscach ciężarek przez uderzenie młotkiem w śrubokręt (stąd ślady). Nie jest to może super precyzyjna robota ale używałem tylko wspomnianego młotka, śrubokręta i kombinerek. Cała robota trwa kilka minut.
-
Mam pytanie. Czy kij Mikado Competition Sensitive Spin 2,7 m cv do 23 g będzie dobry również na szczupłego ( na obrotówki i wahadłówki) czy tylko do gumek?
-
Niedawno zrobiłem sobie samemu uwalniacz. Koszt to 5 zł (ciężarek ołowiany 100g + szprycha do roweru)). Jak na razie uwolniłem 100% zaczepów (2 z dwóch) .
-
W sobotę na Ożannie były zawody karpiowe nocne. Na ok 100 uczestników 3 zlapało rybę . Tochę słabo.
-
A no właśnie, nie byłem pewny co do tej rocznej bo byłem tylko na 3 dni w tym roku (na razie) więc wykupiłem 3 jednodniowe.
-
10 zł dziennie dla zrzeszonych. czyli 70 zł na tydzień. Roczne to chyba 120 zł.
-
Na Niedźwiadku są też ładne szczupaki, podobnie jak na Ożannie. Na czystym nic nie złowiłem.
-
Kij Cupido Scandica 240cm 10-30g Kolowrotek Mikado Temtation Plecionka Jaxon 0,12 Blacha Cupido Lota Holo Wahadlowka Jaxon
-
Pod pomostami i lodkami czesto siedza okonie. A sandacza raczej nietypowo bo na wirowke oklo 8g czerwona, z opadu. To byl raczej przypadek, rzucalem z godzine rozne gumy i nic. Przezbroilem na blache na okona, odwrocilem sie na chwile do zony i przestalem sciagac gdy po chwili pociagnalem juz byl
-
Ja łowiłem na spinning. 2 dni po 4 godziny. Pierwszy dzien z brzegu i tylko kilka okoni, drugi dzień z łodzi i też kilka okoni i jeden sandacz. W sumie marnie
-
Wg. mnie na leszcza najlepiej w pobliżu ujścia Solinki. Okolice Bukowca, Zawozu, Wołkowyji. Można tam łowić zarówno z brzegu jak i z łodzi, rowerka wodnego itp. (wypożyczalnie). Jest tam niestety dużo wędkarzy a w sezonie letnim ogromne ilości urlopowiczów na sprzęcie pływającym. Byłem tam tydzień temu. Bardzo niski stan wody Przy okazji, jako że jestem nowy witam wszystkich na forum