sajdol
-
Liczba zawartości
25 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez sajdol
-
-
wczoraj zaliczyłem odjazd suma. wziął na zwalniającego fafika 3m od brzegu.
po zacięciu ekspresowy odjazd na środek rzeki na ok 50-60m tam się zatrzymał aby po 5 sek.
pójśc w dół i wtedy się wypiął
ps. artech jak tam u ciebie z boleniami?, pamiętam że w zeszłym sezonie troche ich połowiłeś
-
-
wczoraj wisła. na miejscówce oprócz mnie były 2 osoby. wszyscy za kleniem na spining. 1 gośc złowił okonka i krąpia. 2-giemu podbierałem klenia 50+. ja coś zaciąłem ale 5-cio sekundowy odjazd i odstrzelony wobler. podejrzewam suma.
dziś klonek 30cm i piękny kloc ale wyhaczył się w wodzie gdy go podbierałem. miałem już go w ręku . no ale może to lepiej. oceniam go na jakieś 60cm. ciężko jest podbierac takie klenie są strasznie grube i nie mieszczą sie w dłoni. chyba sprawię sobie podbierak.
a tu zdjecie tego klocka
-
Chyba łowić nie umiem:) Wczoraj obłowiłem ostrogę na Kępie Zawadowskiej.
Do wieczora ? Latał taki jeden i w te i wewte i nic nie mógł złapać
Na tej ostrodze ciężko jest złapać cokolwiek poza sandaczem, choć rybę często widać. Albo przećwiczona albo za dużo uklei.
Byłeś czy w ciemno piszesz?
Byłem z federkami przed ostrogą a dziewcze me ze spinem. Niestety pusto. Dziś poprawka.
No to możemy sobie pogratulować. Oczywiście to ja latałem w te i we wte:] Jak było wczoraj dzieje się tam coś? Mam dylemat gdzie się wybrać w czwartkowy wieczór.
Kolego ja łowię można powiedziec od mostu łazienkowskiego w dół do końca warszawy.
nie wiem na co starasz się łowic bolenie ale na wisle wychodza na standartowe przynety boleniowe (thrill, hermes) najbardziej popularna jest główka pod śląsko dąbrowskim. jest tam sporo bolenia ale wiąże się to z dużą presją a przez to jestem tam nie za czesto.
prowadzenie też standartowe czyli jak najdalej w warkocz i szybkie prowadzenie.
ostatnio w jednym z pism wedkarskim ukazał sie film" sposób na bolenia".
mozesz pochodzic za kleniem i jaziem przy tej niżówce widac wiele raf. i na taką wodę
dobry będzie np. dorado lake 4cm.
Ja wczoraj na Narwi od 6.00 do 15.00 zero kontaktu z rybą.
-
U mnie niewiele lepiej, maj się kończy a ja miałem na kiju dwa okonie i przypadkowego leszcza za bok:(
Wczoraj na rybach (Wisła) parę godzin, widać że ryba była tyle, że nie udało mi się jej przechytrzyć. Inni spinningiści też zero ale marne to pocieszenie.
Kolego a za jaką rybą chodzisz? Na jakie przynęty łowisz? Dla mnie maj jest całkiem udany na wiśle w warszawie.
wczoraj wyskoczyłem dosłownie na chwilę i jaź 35cm. Ryby biorą, zwłaszcza po tak ciepłym
dniu jak wczoraj.
Swoją drogą wisła ma tak niski poziom że miejscami wygląda jak San.
-
witam. gratulacje dla tych co połowili.
po kilku wyprawach na wisłę w warszawie ze spinem uczepiło się kilka kleni jazi i boleni.
największe z nich:
52cm
58cm- dał nieźle popalic. łowię raczej grubo na kijek WCH 3m do 21g.
podczas holu w nurcie ostro zipał
i bolek
wczoraj wieczorem bolenie nie chodziły. za to obserwowałem żerowanie suma na 0,5 m wodzie. miał ok. 1m.byłem od niego ok. 2m. piękny widok.
-
shimano seido 3000 sfa. ostatnia sztuka na przecenie w decathlonie. 99zł. 2 lata gwarancji.
-
ja łowię tą wędką z powodzeniem szczupaki 270/23g . na wody stojące idealna dla mnie.
na rzekę odpada.
Jak było dziś na rybach??? Czerwiec 2012r.
w Tematy ogólne
Napisano
dzisiejszy bolo