Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

psioter5

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    125
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez psioter5

  1. ja ma takie zdanie że nie powinno wpuszczać się dużych drapieżników, wystarczą okonie. Okoń w warunkach sztucznych rośnie 2 razy większy i wystarczająco eliminuje słabe osobniki. na stawach w których pracował mój dziadek co tydzień pływały połówki 3kilogramowych karpi później okazało się że siedział 20kilowy szczubeł

  2. srebrzyste to szkodnik, załatw sobie z 10 szczupaków i po sprawie za rok :D nie no a tak na prawdę to nie wytępisz chyba że odłów siatką ale to tylko zmniejszysz a wytępić się nie da chyba że spuścisz wodę i wybierzesz błoto. zapora wystarczy o szerokości metra. zamów u człowieka który robi płoty z płyt betonowych takie słupki z wpustami tylko powiedz że chceż z lepszym zbrojeniem i 2.5metrowe i ci zrobi do tego parę desek troche betonu i pracy i zapora świetna

  3. Widzę że jesteś z Łomży, bardzo blisko mnie. Z tym częściowym przepływem jest tak że woda w stawie natlenia się cały czas w zimę nie powinien ci zamarznąć cały staw, woda się cały czas zmienia ale stopniowo przez co plankton zostaje, jedyne wady to wandale którzy mogą ci popsuć zapory i to że wymaga to obsługi boi musisz co jakiś czas pójść i sprawdzić czy ją opuścić czy podnieść. Mój Św pamięci dziadek pracował w PGR-e na stawach i przekazał mi nieco wiedzy i lektury na ten temat więc jak coś to pisz

  4. 1ha to sporo wody, ja mam mniejszy zbiornik. Ale nie polecam spuszczania wody ze zbiorników nie komercyjnych. zalety to tylko że czysta woda na chwile wpłynie a wady to że wylejesz dużą część mikroorganizmów stanowiących pokarm mniejszych ryb i narybku, spuszczenie i nalewanie-nasiąkanie wody spowoduje częściowe podniesienie się mułu która zanieczyści wodę na tygodnie. dobre rozwiązanie to jeśli masz jakiś strumyk możesz zrobić częściowy przepływ wody.

    Gatunki ryb zależą od głębokości jaką ma zbiornik.

    głębokość do 3m to można wpuścić karaś srebrzystą, amur biały,lin, okoń,

    jeśli zbiornik jest głębszy można wzbogacić o płoć, wzdręga, tołpyga, węgorz, leszcz,

    Nie polecam karpi ponieważ podbijają duże kłęby mułu przez co niektóre delikatniejsze gatunki zdychają poprzez zanieczyszczenie skrzel .Nie powinno też wpuszczać się dużych drapieżników jak sum szczupak sandacz ponieważ szybko opróżnią staw z ryb.

  5. Chodzi o to że musisz mieć mocny sprzęt, na duże ryby a nie na podrostki. i zawsze może być tak że i przy połowie małych trafi się niezłe bydle i fajnie by było mieć coś w ręku do walki bo przecież z rozpaczy nie przetniesz żyłki :D

  6. Dragon milenium HD głowatka długość 2,90 mm CW 40-80 g cena 237zł mocne i odporne wędzisko

    Dragon Destiny Spinn 2,55m 10-42g cena 220zł lżejsza i krótsza alternatywa do połowu z łodzi

    Dragon Silver Edition cast 2,60m 21-50g rękojeść karpiowa z kłem, świetne mocne wędzisko cena około 280zł

  7. Wobler raczej nie należy do przynęt ,,dalekorzutnych,, ma ster który stawia opór podczas rzutu, ma dużo powierzchnię a małą wagę, jeśli ma daleko latać to musi być ciężki co wiąże się z tym że będzie tonący, jeśli chcesz żeby daleko latał zastosuj cieńszą żyłkę.

  8. 0.50 za gruba??? niby czemu? ja stosuje żyłki na suma 0.50-0.60 takie same jak na może, rzuca się nią dobrze, ja daję radę prze rzucić Narew gdzie w mojej miejscowości ma na bank 90m. Żyłkę 0.35 mam na szczupaka, i nie prawda że jak żyłka ma 0.5 mm to musi się skręcać lub mieć pamięć , to świadczy tylko o jej jakości. Hol wąsatego może potrwać nawet 2 godziny, to największy test wytrzymałości, żyłka jest ciągle rozciągana i przecierana o dno i zawady, żyłki 0.50 nie da się tak łatwo przetrzeć o kamieniste dno a 0.35 bez najmniejszego problemu, poza tym trzeba mieć na uwadze to że żyłka ma wytrzymałość np 10kg to na węźle będzie miała max 8kg a to duża utrata mocy, poza tym nawet jeśli wyciągniemy wąsatego to żyłkę 0.35 możemy od razu wyrzucić bo będzie tak spracowana i rozciągnięta że nie będzie się nadawać. Jeśli chodzi o plecionki to stanowczo odradzam je na suma :!: plecionka nadaje się na sandacza i na może ale na suma odpada, ręce by ci przy holu odpadły, żyłka amortyzuje uderzenia i zrywy ryby a plecionka będzie jak drut przez co masz większą szansę na złamanie wędki,z plecionki robię tylko przypony o długości 70cm-100cm robię je z jak najgrubszej plecionki ale żyłka 0.60 też się nada. I sprzęt robię po przyjedzie nad wodę ponieważ wszystkie węzły muszą być przewiązane na nowo :wink:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.