janoxyz

wernicjusz, mam tylko nadzieje że nie masz tak wspaniałych sukcesów jak szczupak28, wiecie których tych pstragów nadzianych na palec "okolo wymiarowych" i szczupaków podobnych rozmiarów przez innych wędkarzy nazywanych pistolecikami...którym nie omieszkał się pochwalić na forum ależ miał poklask...... a i jeżeli masz to broń Boże nie chwal się nimi na forum...

http://img694.imageshack.us/img694/3835/20120324071238.jpg' alt='20120324071238.jpg'> Uploaded with ImageShack.us Obiecane zdjecie ;p pozdro chopy

Wojtas wierzę ci że są i co po niektóre poznałem z Twoja pomocą;p trzeba zacząć znów wspólne wyprawy;p A wracają do tematu , to fakt ta woda już dawno swą świetność ma za sobą gdyby nie to że nie jechałem tam sam to pewnie od rana siedział bym w lodowatej wodzie na odcinku muchowym który jest o niebo bardziej interesujący , rybny i spokojniejszy po zarybieniu... co do licencji panią w sklepie że tak powiem piernicze wole podjechać do jeża i w miłej atmosferze uzbroić pudełko i kupić licencje...

Na przeczycach dopiero od czerwca zaczynam spinning z łódki więc nie mam zielonego pojęcia czy coś się ruszyło , jest wątek na forum pewnie tam coś chopy więcej piszą.

Łowisko licencyjne „Czarna Przemsza” to odcinek rzeki Czarna Przemsza od tamy zb. Przeczyce do ujścia potoku Pogorianka. Nie wiem czy o to Ci chodziło?

Byłem w zeszłą sobote ludzi dużo jak to po zarybieniu które było w piątek , auto zostawiłem w preczowie koło mostu troszkę porzucałem ale zero kontaktu z rybą u reszty też lipa pojechałem na tz. patyki to ta spokojna woda przed tamą pare rzutów i na tapsa w kolorze potokowca uwiesił się 41cm teczak... do 12ej biczowanie wody i nic. Pod koniec pojechałem pomachać muchówką niestety bez rezultatów... jak będę w domu to wkleje zdjęcie

kolego a nie przez przypadek Dziergowice?

Koło Mikołów zrezygnowało z tego stawu z powodu zbyt wysokich wymagań które nakładał na nich nadleśnictwo, dokładnie chodzi o utrzymywanie porządku w obrębie 35m od brzegu stawu, chyba ktoś naprawdę upadł na głowę!!!

Opłaciłem w zeszły piątek kartę, w domu zasiadłem w szlafroku z lampką wina w dłoni by przestudiować nowe zezwolenie wraz z wykazem łowisk w którym zaskoczył mnie brak wpisanego ów stawu a że jest to zbiornik najbliżej położony mojego miejsca zamieszkania troszkę się zaniepokoiłem , na stronie internetowej okręgu staw jest, nad samym stawem brakuje tablicy Pzw jeżeli jest ktoś coś na ten temat wie to proszę o wiadomość.

Dziś delikatny wypadzik do ''okoń'' ruda ślaska i zakup pierwszego multisia http://img220.imageshack.us/img220/9258/04082011045.jpg' alt='04082011045.jpg'> Do kompletu pleciona power pro 0.15 zgniła zieleń.

Okoniówkę najprawdopodobniej wybiorę Konger WCH Tango chyba że znajdę coś lepszego w tej cenie, wędzisko castingowe Dragon Millenium Fatso cast 25-60 i multik Daiwa magaforce do tego jeszcze parę jerkbaitów i pullbaitów no i mam zamiar w tym roku zapolować na pierwszego w swoim życiu bolenia więc troszke woblerów pod ów rybę to już chyba będzie szczyt zakupów w tym roku.

majtasów nie ściągnę ale zaraz wezmę pasa cholera jasna i złoje te nie reformowalne dupska (żart). - zacznijmy od siebie a będzie dobrze.

szczupak28 nie zapomnij o pstrągu. A po za tym to DAWID widział te zdjęcia więc pewnie drugi raz wymiotować nie ma zamiaru a góra niech się opowie za co zostały usunięte i czy można je pokazać by raz na zawsze zamknąć ten temat bo jak widzisz to przeważnie ty wzbudzasz te niezdrowe odczucia chodź odczucia jak najbardziej słuszne , pierw pokazujesz zdjęcia odrażające które szybko zostały usunięte a nastepnie po jakimś czasie stwierdzasz że bierzesz wszystko na patelnie no i od razu osoba która widziała zdjęcia ma obrazek cóż to za ryby są!!! dlatego wzbudzasz nie chęć! a to czy szczupaki ktoś robi w masełku czy w margarynie MR to jego sprawa! ale nie TY nie TY

a masz może te zdjęcia z tymi "wymiarowymi" szczupakami pamiętasz tymi z tej twojej zbiorczej ekspozycji? ŻENADA!!! zapomniał bym o pstrągu extra large! Brak mi na ciebie słów człowieku.

Tak masz racje dorsz wyciągnięty ze znacznych głębokości jest na wpół żywy, bardzo często rybkom wystaje z odbytu co nieco ;p no i pęcherz pławny przestaje spełniać swoje zadanie po prostu pęka, a rybki wrzucone do kalfasa w którym przez cały taki rejs przechowuje się ryby pływają do góry brzuchem.