


Andrzej G.
Użytkownik-
Liczba zawartości
39 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Andrzej G.
-
Chciałbym trochę odświeżyć temat.Słychać coś obecnie na Bugu ? Chciałbym się wybrać do Popowa,ale jest problem ( Popowo-Parcele czy Popowo-Letnisko czy Popowo-Kościelne) gdzie będzie najlepszy dojazd autem i gdzie można połowić.
-
Temat chyba umarł.Był ktoś na Rządzy,można tam się wybrać -gdzie ?
-
Od zawsze te tereny nie były zbyt łowne.Teraz stan wody jest wysoki,a co za tym idzie jeżeli było tam trochę ryby to i tak "rozpłynęła się" po Liwcu.Z tego co pamiętam najlepsze wynika zawsze były tuż przed śluzą w Kalinowcu,oraz na głębokiej wodzie od Kalinowca do Paplina.Miejscowi łowili szczupaki zazwyczaj na żywca,a najlepsze wyniki można było uzyskać na spławik na przepływankę z przytrzymaniem.
-
Może ktoś wrócił i może się pochwalić ?
-
Ponawiam zapytanie-jakieś wyniki ?
-
Był ktoś ostatnio ?
-
Był ktoś ostatnio nad Liwcem,jakieś wyniki ?
-
Ponawiam pytanie ? można gdzieś połowić na tym jeziorku ?
-
Witam i pytam czy coś się zmieniło.Czy jest szansa na jakąś płoteczkę
-
Koniec relacji o Liwcu był ktoś ostatnio uchowało się coś większego
-
To już wiesz co będziesz robił,bo obawiam się,że jak tak dalej będzie i spostrzeżenia Lord Adama są trafne to
-
Widziałem już kilka razy podtrutą rzekę,ale przez jakąś firmę,a teraz i w dzisiejszych czasach chyba nie miało prawa tak się stać.Może przez te deszcze i z zanieczyszczenia z pól.Była szansa,że przez wysoki stan wody trochę rybki weszło by z Bugu a tak to
-
Święta prawda Liwiec to rzeka którą trzeba znać.Mój ojciec urodził się nad Liwcem i Liwiec był moją pierwszą rzeką nad którą zacząłem swoje wędkowanie.Od niepamiętnych czasów na Liwcu na wiosnę i jesień łowiło się na czerwonego,a w lato na pszenicę(parzoną w termosie) i wyniki były.I to też za sprawą miejscowych(poznało ich się trochę ).Siedziało się w jednym miejscu gdzie wyłowiło się parę płotek,jelcy,brały świnki zdarzyła się brzana(teraz te dwie ostatnie to już legenda) i przechodziło się na inną znaną i zanęconą pszenicą miejscówkę i kolejnych parę rybek.Pamiętam sytuacje,kiedy ojciec zaciął brzanę za "odbyt" i biegał z nią ok.1h a miała tylko 2.2 kg-piękne czasy.Takie czasy chyba już nie wrócą.Rozmawiałem ostatnio z kolegą z pracy,który mieszka nad Bugiem niedaleko Liwca i tam też o np.brzanach czy świnkach już zapomnieli.Smutne
-
Ale co najważniejsze jest ryba.Powiedz Nesh rozpoznałeś,lub wypatrzyłeś jeszcze jakieś konkretne rybki?
-
Widzę,że nic się nie ruszyło w temacie Liwca.Był ktoś nad wodą ruszyło się coś?
-
No to czekamy na fotorelacje bo Liwiec to naprawdę ładna rzeczka i jakoś mało doceniana,ale w dalszym ciągu czekam,że to się zmieni i wrócą czasy "pełne pięknych ryb"
-
Miejscowi łowią głównie metodą trójkątny kosz na tym siatka-krzak,zwalone drzewo wypłoszenie z drugiej strony i podebranie wiele razy to widziałem,ale nie uśmiechało mi się zadzierać z nietrzeźwymi osiłkami .Ja łowiłem głównie na spławik na odcinku Borzychy-Wólka Paplińska.Najwięcej wody jest na odcinku Paplin-Kalinowiec do tamy-elektrowni i tam były największe ryby.Widziałem niejednokrotnie jak miejscowi na żywcówkę wyciągali szczupaki po 5 kg,a metoda ich połowu to rzucanie zestawem przy zwalonym drzewie,krzaku gdzie woda spokojniejsza i to samo tyczy się spiningu.Obecnie nie wiem czy drapieżnik jest zadomowiony w górze rzeki bo przez elektrownię w Kalinowcu część ryb nie miała szans przejścia.Można próbować łowić od Kalinowca w dół rzeki,ale tam już jest płytko z nielicznymi dołkami i bardzo ostrożną rybą.Będąc na zaporze w Kalinowcu i w ładny słoneczny dzień widać,że ryba jest-ładne płocie,klenie,jelce i okonki,trochę kiełbi,a to oznacza,że i drapieżnik jest.Więc nie pozostaje nic innego jak wybrać się nad wodę i połowić.
-
Dokładnie i trochę głębsze miejsca
-
To zależy gdzie będziesz dokładnie łowił.Są na Liwcu miejsca gdzie można by było połowić feederkiem bo są i dołki,ale ogólnie w większości Liwiec jest płytki i pozostaje spławiczek.Puszczenie zestawu w dołek pod krzaczek,czy zwalone drzewo to jest to.Ja łowienia uczyłem się od ojca(który urodził się nad Liwcem) i miejscowych i jedyną słuszną metodą był spławik(oczywiście i spining i żywcówka),a jedynymi przynętami wiosnę czerwony robak,a w lato i jesień parzona w termosie(lub gotowana na ogniu)pszenica.Powiem szczerze były efekty.
-
Nawet nie ponoć,ale tak było świnki,brzany,klenie,płocie po kg,bo drobnicy(jelce,kiełbie nawet nie liczę) to był porządek dzienny.Niestety teraz a czasem przyjeżdżam do Paplina obserwuję tylko drobne płotki,jelce i kleniki.Niczego większego nie widziałem,a warunki ryby mają tam dobre,może kiedyś coś się zmieni.
-
Jeżeli taka fotka została zrobiona nad Liwcem to szlag mnie trafia.Ciekawe ile takich licencji na połów kuszą wydali
-
A czy te zdjęcia są gdzieś dostępne bo takie rybki widziałem ostatnio ok 10 lat temu z tym,że na odcinku między Kalinowcem i Paplinem (widok nie zapomniany stado ok 10 brzan 2-3 kg).Czyżby ta piękna i jeszcze dzika rzeka już umarła
-
To może kiedyś tak było nie zaprzeczam z tym,że byli to miejscowi i tylko z siatkami.Nigdy nie widziałem kłusoli z harpunami,kuszami.Na Liwcu na odcinku między Paplinem a Kalinowcem jest dość dużo wody i są piękne dołki nawet po 5 m i tam nie kłusowali.Natomiast w Kalinowcu za śluzą i jest dość płytko,ale zdarzają się dołki w których powinno być jeszcze sporo ryby.Na jesieni przejeżdżałem w tamtej okolicy i trochę drobnicy w postaci płotek,jelcy kleników widziałem.Jest tam jeszcze coś większego bo wędkarzy nie widziałem?
-
Z uwagi na to,iż od ok 2 lat nie byłem nad tą piękną rzeką chciałem się zapytać czy ktoś w ostatnim sezonie poławiał na Liwcu jakieś rybki.Liwiec znam b.dobrze od ponad 25 lat(mój ojciec tam się wychował)i łowiłem na nim piękne rybki,a były brzany,świnki piękne klenie,zdarzały mi się leszcze i to takie 2-3 kg,wyjąłem trochę karasi po 1 kg.Z biegiem lat było coraz gorzej,a obecnie to nie wiem.Może ktoś się pochwali.
-
Dla "NOWYCH" - przedstaw się :)
Andrzej G. odpowiedział shogun_zag → na temat → Społeczność haczyk.pl
Witam szanowne grono wędkarskie.Mam na imię Andrzej obecnie mieszkam w Kobyłce,najczęściej łowię w Liwcu w byłym siedleckim,a wychowywałem się w Koninie nad Wartą i ciepłymi kanałami elektrowni.Pozdrawiam.