Witam wszystkich!
Mam pytanie odnośnie sprzętu i przynęt do połowu z brzegu na morzu. Mieszkam w pobliżu Dun Loaghaire. Planuje połów z pomostów (głównie West Pier) oraz z brzegu w kierunku Dalkey.
Mimo, że wszyscy, łącznie z panem w lokalnym sklepie doradzają mi zakup sprzętu do połowu na grunt na początek, ja wolałbym spining. Łapie dla przyjeności, lubie pospacerować z wędką. Tyle, że nie chciałbym kupić wędki i tylko z nią chodzić, dobrze było by od czasu do czasu coś złapać. No i tu właśnie chciałbym zasięgnąć jakiejś rady. Być może ktoś z was łowił już na tym terenie i będzie w stanie powiedzieć mi w jaki sprzęt (wędka, kołowrotek, żyłka, przynęty zakupić). Oraz ogólnie wprowadzi mnie w sposób połowu na tym terenie (jak rzucać przynęty). Ogólnie rzecz biorąc wszystkiego po trochu.
Wstępny budżet to 70 - 100e. W miejscowym sklepie wypatrzyłem sobie spining Abu Garcia o wyrzucie do 40g + kołowrotek Mitchela, lub multi Abu. Ale z tego co tu czytam na forum to chyba trochę za delikatny sprzęt na tutejsze połowy. Moje dotychcasowe doświadczenie zdobywałem na rzekach i jeziorach lubelszczyzny gdzie łowiłem na spiningi których czułość nie przekraczała 30g. Nie jestem zawodowcem, ale nie chiałbym też śmiesznie wyglądać nad wodą dlatego prosze o jakaś rade.
Pozdrawiam!