No i stało sie ,to co miało sie stać dopiero tydzień temu nosz k... mać;ale do rzeczy.W ubiegłą niedziele coś mnie tykło i postanowiłem sprawdzić lód na ''mojej''kałuży(takie małe 'bezpańskie' jeziorko u mnie w mieście)siekierka w ruch,i szok!!jedna,druga,trzecia dziura-lód ma 9 cm!! No i sie zaczęło ,tydzień przygotowań i wczoraj koło południa start.Po trzech latach ,,bezlodzia,,wróciły wspomnienia;a potem i ryby około 50 rybek(okonie ,płotki i zwdręgi)Dzisiaj powtórka od rana ;70 może 80 sztuk Za tydzień powtórka ,o ile lód dotrwa.Pozdro z Derry.