Skocz do zawartości
tokarex pontony

benek_n14

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez benek_n14

  1. Witam, dziś zrobiłem małe rozpoznanie na Widawie, ale na wyższym odcinku, w okolicy Jelcza-Laskowic. Brak kontaktu z rybą, załączam kilka fotek rzeki, płynie już ładnie.

    post-7661-1454497300011_thumb.jpg

    post-7661-14544973000318_thumb.jpg

    post-7661-14544973000404_thumb.jpg

  2. Witam,

    Pod koniec marca planuję wyjazd na pstrąga, początkowo myślałem na Kwisą, ale poczytałem trochę i okazuje się, że ta rzeka bardzo zubożała w ostatnich latach. Poradźcie gdzie się można wybrać, aby nie spędzić 2 dni nawet bez kontaktu z rybą. Dzięki z góry.

  3. Nadal 5zł od wędki, leszcza tam nie widziałem, ani nie słyszałem, żeby ktoś wyjął, głównie płoć, okoń, czasem szczupak i oczywiście karpik, ale za to zdziwiłem się jak gość wyciągnął ładnego bolka jesienią. Ja płoć łowię na pinkę (biała + czerwona), ale nie wiem jak się sprawdzają przynęty roślinne, nie mogę też wyczuć zanęty, może w tym temacie ktoś inny się wypowie (kuku, pszenica, groch?). Acha staw po lewej stronie od wjazdu, najlepiej brzeg zaraz przy ogrodzeniu. Mam nadzięję, że choć trochę rozjaśniłem. Zapraszam innych do wypowiedzi odn. przynęt zanęt na tym łowisku. Pozdr

  4. Witam, pochwalcie się proszę, czy łowi ktoś coś na żwirowni w Chrząstawie? Bywam tam czasem i jest krótko mówiąc lipa, nikt nic nie wyciąga. Podobno jest płoć, ale spod lodu, podobno jest karp, ale nikt go nie wyciąga itd. Słyszałem, że tam karmią te ryby conajmniej w ilościach wielorybowych :) Wypowiedzcie się proszę, bo korci mnie aby znowu się tam wybrać. Pozdr

  5. Witam, od 6 miesięcy mieszkam w Jelczu Laskowicach. Odkrywam dopiero tutejsze łowiska, które raz po raz mnie zaskakują (pozytywnie oczywiście). Z wędkarstwem miałem już styczność ok. 13 lat temu, wtedy załapałem bakcyla, lecz po ok.2 latach przerwałem na długi czas, teraz od ok. roku złapało mnie jak... bardzo :) na wędkowanie. Pewnie jak większość z Was kombinuję jak tu znaleźć trochę czasu i wyskoczyć na rybki. Jak na razie zainteresowało mnie łowienie z gruntu, lecz za każdym razem kiedy jestem nad wodą nie mogę się oderwać od spławika, może dla tego, że zawsze mi coś na haczyk wejdzie i zachęca na dalsze posiedzenie :) pozdrawiam wszystkich amatorów, acha chętnie wybrałbym się z kimś doświadczonym lub nie :) z dolnego śląska na rybki, nawet na nockę, posiadam transport. Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.