Kupiłem tai parasol miesiąc temu i jestem zadowolony. Bardzo się przydaje Ostatnio padał deszcz , a ja spałem na fotelu osłonięty jak maharadża.
A wracając do tematu.. Koniecznie muszę kupić wodery lub jakieś gumowce. Łażenie brzegami rzeki nie są zbyt przyjemne kiedy buty i spodnie po kolana ociekają wodą .
Ja kilka dni z rzędu siedziałem nad Bzurą. I tylko w czwartek połowiłem ( spore płocie , leszczyk ).
Piątek dzień nęcenia , wieczorem łapanie - bez efektów.
Sobota z rana - 1 płotka 25 cm.
Niedziela - woda ze 20 cm opadła ,1 mikro leszczyk , 1 mikro płotka.. Ech.
Ale przynajmniej znalazłem nową miejscówkę. Zakręt , zatoczka. Dosyć głęboko.
Chwilę odsapnę i atakuję na nowo.. Nie można marnować urlopu
Tydzień nęcenia na bzurze ( Kozłów Szlachecki ) i jedna płotka 25 cm + okoń na spining.
Strasznie niska woda.. nie wiem czy coś się skusi na smakołyki na wodzie 80 cm
A ja w weekend podczas nocki nad Wisłą wypróbowałem Ultrathon.
Za plecami były mokradła , które przerażały mnie ilościa komarów które tam się namnożyły..
I powiem Wam ,że ten środek to cudo. Nie mam ani jednego ugryzienia. Komary które próbowały na mnie usiąść z wielkim impetem spierdzielały gdzie pieprz rośnie
Miałem ten w aerozolu. Po spryskaniu skóry utrzymuje się kilka godzin - widać świecącą się warstwę długi czas.
Meszki też odstrasza
Polecam.
Wpłaconą kwotę ( 80 zł ) podwoili mi w ramach "promocji"
Teraz ,żeby móc wypłacić jakiekolwiek wygrane muszę 4 razy obrócić kwotą 160 zł , przy kursie minimum 2.0
A jak bym miał luźne 3200 to bym zagrał problem w tym,że nie mam
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.