Skocz do zawartości
tokarex pontony

hamerhed

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez hamerhed

  1. Wydajnosc nie powala, cena tym bardziej. Co do bardziej ekonomicznych rozwiazan, trzeba by sie bylo wczytac w sklad, czy nie zawiera jakichs niebezpiecznych dodatkow. Wg instrukcji jest cienczona woda i stosowana np do dezynfekcji odziezy, wiec jest spora szansa ze nie zaszkodzi. Ale diabel moze tkwic w szczegolach.

  2. czesc

    Uzywalem permetryny po zlapaniu ustrojstwa w polaczeniu z z repelem 100. Genralnie przy takiej kombinacji nic wiecej nie zlapalem. robale z ubrania tez szybko odpadaly :) wiec wydaje sie ze jest calkiem skuteczna. jedyny problem to cena i wydajnosc. Spray wystarczyl na dwie impregnacje ubrania, tj spodni i bluzy. Fakt ze robilem to dosc dokladnie i calosciowo. Jak na 5 dych troche slabo. No i wydaje mi sie ze sie dosc szybko spiera.

    Natomiast mozna znalezc w necie permetryne do dezynfekcji pomieszczen w okolicach 120 pln, ktora przy cienczeniu do takich samych proporcji jak spraye powinna starczyc na 80l plynu. Pytanie tylko, czego uzyc jako bazy nosnej dla srodka czynnego i czy np woda bylaby wystarczajaca? Jesli tak do wlasciwie wystarczyloby zamoczyc i wysuszyc i problem z kleszczami raczej z glowy

  3. spinfisher powinien dac sobie spokojnie rade, chociaz ja bym slammera. Sprawdzona przez lata konstrukcja. Salina tez bedzie dobra.

    Co do patyka, to gdybym celowal w polow z lodzi to raczej poszukalbym krociaka max 2,4m, chociaz czesc osob twierdzi ze 2,7m zapewnia wieksza kontrole w czasie holu.

  4. Tak wychodzi z tego co napisalem. Delikatnie mowiac minalem sie z prawda. Druga osoba musi miec karte co jest wyraznie napisane w cytacie z pierwszego postu.

    Potwierdzam. Żona musi miec karte, co wynika z ustawy.

    Co do kolejnego pytania, o ile dobrze pamietam, to przepis ten dotyczy tylko wspolmalzonka. Osoba obca musi miec wlasne pozwolenie, chyba ze to maloletni, wtedy moze korzystac z Twojego pozwolenia w ramach Twojego limitu.

  5. Bylem, ale tylko dlatego ze mialem darmowa wejsciowke. Generalnie pod wzgledem spiningu slabo, art-rod, lovec, tarnus, daiwa, fenwick, penn. Z ciekawszych rzeczy Daiwa Exist - robi wrazenie :), penn spinfisher - baaaardzo solidny kreciolek a i kultura pracy wyzsza niz slammer.

  6. A ja wzialbym 2 emblemy 2500 i mial spokoj na xx lat :) Mozna znalezc nowe lub bardzo niewiele latane. A jesli mowimy o jednym kreciole to zostaja stare team daiwy, tournamenty i twin powery np. F FA. Pytanie czy wiecej lowisz w wyzszym czy nizszym zakresie. Jesli wyzszy daiwa jesli nizszy TP. A nowe wypusty bym odpuscil. Mialem, wymienilem na roczniki < 2005 i sie nie zawiodlem :)

  7. Fenwickow nie mialem w lapkach, ale ten premier jest zdecydowanie finezyjny. Legenda w lapkach nie mialem, ale podejrzewam ze jest zdecydowanie szybszy niz premier.

    Natomiast premier w tej dlugosci i w tej gramaturze na lodce sprawuje sie bardzo dobrze. Z brzegu zreszta podobnie :) Pytanie czy podpasuje akcja, bo dla mnie wydaje sie troche za moderate i powaznie rozwazam przezbrojenie, zeby nieco przyspieszyc blank. Ale to akurat kwestia bardzo indywidualna :)

  8. Witam planuje zakup st croix PS70ULF2 łowi ktoś na tego badyla?

    czesc

    Mam tego badylka. Fajny do lekkiego lowienia. Rzuca wszystkim praktycznie od 0 do 5g+niewielka guma, jednak przy tym juz nie podbijesz dynamicznie. Wyjmowalem na niego szczupaki do 55cm na 0,14. Dawal sobie rade bez zajakniecia nawet przy mocnym przytrzymaniu. To z czym mam problem przesiadajac sie z rzecznego lowienia i plecki to skuteczne zaciecie. Czesto gesto zacinam za lekko i zaliczam spady.

    Uwazam rowniez ze warto by bylo patyczek przezbroic bo moim zdaniem szczyt jest ciezki i kijek traci na dynamice co szczegolnie widac przy ciezszym lowieniu lub zacinaniu z wiekszej odleglosci. Moze zima. W drodze jest tez lami mfw do 7g zobaczymy jak wypadnie w konfrontacji.

    Mam tez pac baya do 10g, ale to juz inna para kaloszy. Slabiej miota lekkimi przynetami, ale za to zdecydowanie wiecej mocy do zaciecia i silowego przytrzymania. Z okoniami i przylowem daje sobie swietnie rade ale od mniej wiecej 3 - 4g.

  9. :mrgreen::mrgreen::mrgreen: pierwsze to kotwiczki nie wyciąga się spowrotem do tyłu tylko przebija na wylot i odcina grot z zadziorem (zupełnie gładko wychodzi), :lol::lol::lol::lol::lol::lol: no nie wyobrazam sobie zebym kotwica dalej przebijal swe cialo zeby grota obciac no sory kolego ale ciebie szampan z jablek jeszcze trzymac musi od nowego roku :cool::cool::cool: moze i rybki lapiesz extra ale lekarz dolitle z ciebie mizerny :smile::smile: nie no chcialbym to zobaczyc jak przebijasz na wylot swoje cialo ahhaahhaahhaha normalnie koles mnie tak rozbawiles ze az sie ksztusze :o:o:o:o:o:o:o

    Mam nadzieje ze sie nie zakrztusisz :D Z wlasnego doswiadczenia, przy glebokim wbiciu zdecydowanie latwiejsze i mniej bolesne jest przebicie na wylot i obcinka Chirurdzy robia tak samo

    Jesli nie wierzysz, mozesz sproobwac zapakowac sobie porzadna zadziorowa kotwice w lape i sprobowac wyjac ta sama droga a pozniej podzielic sie wrazeniami :D

    A ja po pierwszej powaznej przygodzie pozbawilem wszystkie haki zadziorow; teraz i rybki i ja maja sie z tego powodu zdecydowanie lepiej :)

  10. Kiedyś tam często łowiłem ale z tego co wiem to kiepsko teraz z dojazdem autem do rzeki. Prawda to? Ja obecnie jeżdże dużo na Warte ale w drugim kierunku. od owińsk do murowanej :wink:

    Samochodow troche widac, wiec chyba z dojazdem nie jest najgorzej. Mnie ten problem jeszcze nie dotyczy :) A Twoje obecne rejony tylko pozazdroscic. Chetnie bym kiedys odwiedzi, ale troche za daleko jak na autobus :)

    Pagori, piekny wynik, gratuluje 80+ Pewnie troche powozil :) Moglbys napisac cos wiecej na temat charakteru miejscowek, sposobu prowadzenia i gramatury?

  11. Na prywatnej wodzie nie potrzebujesz karty wedkarskiej, i nie obowiązuje RARP. Właściciel/dzierżawca ustala swoje zasady.

    RARP jako taki nie, ale ustawa o rybactwie zdaje sie ze tak :) Poza tym, wydaje mi sie, ze jesli woda jest dzierzawiona, to jednak nie jest do konca taka prywatna(wlascicielem nadal jest Skarb Panstwa) i karta moze byc wymagana np. przy kontroli Policji czy PSR.

  12. A tak serio, to spotykam wędkarzy, którzy maja torby pełne 30sto centymetrowych szczupaków, 15sto litrowe wiaderka po farbie w której niosą z nad wody 30 sumów, czy kilka niewymiarowych boleni w plecaku..... to tak na serio :evil: . Więc widząc to wszystko jakoś ni jak nie mogę się odnieść do dyskusji o zabieraniu ryb zgodnie z obowiązującym limitem, okresem, czy wymiarem.

    Moim zdaniem jest to zupelnie inna para kaloszy, ktora podpada pod kategorie kłusownictwo. :evil: I dopoki nie bedzie normalnych kontroli nad woda i drakonskich kar nic sie nie zmieni. Takich gosci na poczatek powinno sie pozbawic karty, wykluczyc ze zwiazku i przywalic kare grzywny z min trzema zerami na koncu. Jedynie takie metody moga przyniesc skutek. Ja do tej pory a lowie ponad 20 lat nie bylem ani razu kontrolowany :evil: To swiadczy o slabosci tzw. ochrony wod, ktora w Polsce w praktyce jest fikcja.

  13. Osobiscie jak ponad 70% uzytkownikow forum zdecydowana wiekszosc ryb wypuszczam z satysfakcja,

    Wypuszcza, czy pisze na forum że wypuszcza??, czy może nic nie łowi wymiarowego??, czy może tak jak Dawid łowi na odcinkach "no kill" - gdzie po prostu istnieje nakaz wypuszczania?

    Posilkowalem sie wynikami ankiety z forum i zalozeniem, ze kazdy glos jest zgodny z rzeczywistoscia. A jesli ktos pisze ze zabiera kilka ryb, to raczej lowi cos wymiarowego :)

  14. Davly to wytłumacz mi jedno dlaczego nikt nie stosuje z moich kolegów zasady C&R w moim kole jest 39 osób i jak napomkniałem niedawno na spotkaniu o tym to było mase śmiechu .......i cytaty typu "skoro chcesz wypuszczać ryby to po co opłacasz składki po to by innym sprawić przyjemność" w niedziele na rybach spotkałem 2-ch kolegów nad rzeką ...gadka , szmatka i napomknołem o C&R a oni pytają CO TO TAKIEGO ? :lol:

    Nie stosujecie bo nie czujecie potrzeby, uwazacie to za bezsens, wychodzicie z zalozenia ze skladka ma sie zwrocic (niepotrzebne skreslic). Szanuje to, ale mam nadzieje ze w przyszlosci zmienicie nieco zdanie i jednak czesc rybek bedzie wracac do wody :)

    Co do wedkarzy to niczego nie dowodzi, poza tym ze C&R nie jest jeszcze dostatecznie rozpowszechnione, albo to, ze wedkarze nie czytaja prasy i nie przegladaja forów.

    Osobiscie jak ponad 70% uzytkownikow forum zdecydowana wiekszosc ryb wypuszczam z satysfakcja, szczegolnie ze regularnie lowie je ponownie, jednak czasami cos trafia na patelnie.

    Uwazam natomiast, ze C&R w radykalnej postaci (wszystko wraca) jest bez sensu. Nie kazda ryba ma szanse przezyc i wrocic w dobrej kondycji. Kazdy sam musi okreslic, czy jest sens narazac ja na cierpienie czy lepiej jednak zabic.

    Zgadzam sie z Maryachi, ze okon z flakami w przelyku, czy szczupak z hakiem w oku, albo wyrwanym lukiem skrzelowym (zdarzylo sie) raczej poplynie brzuchem do gory, albo bedzie sie dlugo meczyc wracajac do zdrowia. Osobiscie wole taka rybe zabic, zgodnie ze swoim sumieniem, niz wypuszczac ze swiadomoscia, ze z wysokim prawdopodobienstwem zdechnie abo bedzie chorowac.

    Ale jesli widze goscia, ktory pakuje bolka do siatki, to nie potrafie sobie odmowic delikatnej sugestii, ze moze lepiej by bylo gdyby rybka wrocila do wody. Jednak jak do tej pory niestety z marnym skutkiem.

    Podobnie wkurza mnie zabijanie okazów poszczególnych gatunków, które w sposób zdecydowany przyczyniaja się do poprawy rybostanu, a jednoczesnie dostarczaja nam niezapomnianych emocji. I tu jestem calkowicie za ustaleniem gornych limitow i calkowitym zakazem zabierania.

    Licze jednak, ze w przyszlosci to sie zmieni i zamiast kompletow do domu bedzie trafiac np. 1 rybka na wlasne potrzeby, bo za calkowitym no kill nie jestem i mam nadzieje, ze to forum w jakis sposob sie do tego przyczyni :)

  15. Witajcie. Potrzebuję kołowrotek na pstrąga i do pickera, czasami match. Interesuje mnie coś z rozmiarów 2000 (myślę o daiwa 2000 - coś w tych rozmiarach). Mam +- 400zł na kręcioła. Co wziąć? Shimano, Daiwa, czy jeszcze coś innego, doradźcie proszę. Aha, najczęściej używaną żyłką będzie 0.14, więc musi się sprawdzać przy dość cienkich żyłkach ;)

    Może shimano technium 2500FC? Tyle bym już dołożył, jeżeli ten kołowrotek jest tego wart ;)

    Osobiscie szukalbym uzywanej Daiwy Emblem, SS-II albo Team daiwy(starej), jednak w rozmiarze 2500, ze wzgledu na wieksze "bebeszki" i wiekszy nawoj :). Posluza dluzej niz obecne Shimano czy Daiwy w tej polce cenowej.

  16. Kijek do 20 gram który ma zatrzymać naprawdę duże ryby? No chyba że masz na kołowrotku 200 metrów dobrej plecionki i hol będzie trwał pół godziny. Fajna zabawa tylko szkoda ryby.

    Jest kilka patykow ktore sa przeznaczone wlasnie do takich zastosowan, a wiec polowanie na duze, silne ryby niewielkmi przynetami. Tyle ze swoje kosztuja. Przykladem moze byc chociazby Lamiglas XSH 1022 MT do 18g i o mocy 17lb, ktorym spokojnie dalo sie zatrzymac 150 cm sumka. Tak wiec da sie pogodzic i jedno i drugie:)

    Przy tak dużym doświadczeniu powinieneś wiedzieć że niektóre kije z opisem nawet do 45 gram obsłużą przynęty w przedziale 5-10g.

    Obsluzyc obsluza, tylko jesli kije sa dobrze opisane to raczej komfort lowienia w niskim przedziale bedzie taki sobie, a jesli dobrze pracuja w dolnym cw to zazwyczaj nie sa w stanie uciagnac gornego :)

    Kolejna sprawa to długość wędki. Płytka woda, łowienie z brzegu - aż się prosi o 2.70 - 3.00m.

    Tu sie w pelni zgadzam, chyba ze chcesz miec patyk rowniez pod lodke. Wtedy celowalbym w cos max 2.6 - 2.7 m, chociaz 2.9 tez sie dalo i nie bylo najgorzej:)

  17. Mysle artech, ze jednak nie wprowadziles Na stronie penna stoi 140$, w kilku sklepach powyzje 110$, a to juz nie sa male pieniadze :( Pewnie mozna trafic na okazje, ale nie od reki. Doliczajac pozostale koszta robi sie bolesnie dla kieszeni.

    Osobiscie kupowalem na allegro gdzies w czerwcu za 330 zl i porownujac z obecnymi cenami w USA cena byla calkie rozsadna.

    Tak czy inaczej, jesli Kolega Greg87 ma kontakty moze sprobowac zapolowac na okazje jak np nowa team daiwa 3000 SCU z ebay :) Do takiego patyka bedzie idealna

  18. slammer , dobra maszyna ale nawet w USA ciężko kupic za 200 zł , a stradica

    pewnie jeszcze ciężej :???:

    Pewnie masz racje, ale moze Kolega ma dostep do specjalnych zrodel, skoro wspominal o stradicu :) Z Penn pozostaje jeszcze Sargus, ktory jest tanszy. Osobiscie nie uzywalem, ale slyszalem bardzo pozytywne opinie od uzytkownikow.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.