Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Radzio19871

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    86
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Radzio19871

  1. Radzio masz złe info na temat zarybienia na rzesie!Zarybienie jest 27(czwartek) a otwarcie stawu w niedziele po zawodach! ale to tylko PONOĆ :mrgreen:

    Mówiłem co usłyszałem;)

    Jeśli chodzi o Przetok to ryba faktycznie nie współpracuje. Ojciec dzisiaj był i łapał okoniki, wzdręgi i 4 raki. Ktoś od nas z koła złapał szczupaka około 60cm na spinning i zwrócił mu wolność.

    Ja chyba we wtorek z rana zaatakuje, a moze nawet jutro popołudniu bo ma się ocieplić :wink:

  2. Ja dzisiaj miałem inaugurację sezonu na stawie z fontanną, gdzie łowiłem 1 raz. Odległościówka i żywiec. Ogólnie lipton, na odległościówkę jedno branie i krąp 28cm, ewidentnie na tym stawie dzisiaj nie brały, oprócz jednego pana który wytargał 2 karpie :shock:

    Kolego ja byłem w tym roku 4 razy już i zawsze miałem z 50 sztuk ładnych ryb, głównie płoci, krąpi i leszczy. trafił się szczupak na bata. Kwestia delikatnego zestawu i bacik, gwarantuję że miałbyś brania.

  3. Byłem dzisiaj zobaczyć czy się coś dzieje na Rzęsie i o dziwo rybka się ruszyła. Wiadomo gruntowcy prakycznie bez brań, dziadki z odległościówkami też. ustawiłem się z bacikiem na stawie bez fontanny od strony pół. Gruncik ze 2 metry wiaterek w plecki i jazda;)

    Na poczatku łapałem ładne płocie od 20cm do 25cm ale grube, trafiły się 2 leszcze pod 40cm kilka okonków i UWAGA szczupak 59cm na 2 ochotki :mrgreen: walczył ze 20 minut na moim baciku (haczyk 16 przypon 0,10) także ubaw miałem :mrgreen: Tylko ja się pytam gdzie ten Jaź???

  4. Byłem w zeszłą sobotę to brała płotka (ale drobna) i krąpik. poza tym masa małego okonia, jazgarze i niemiarowe wzdręgi. Jeśli liczysz na zabawę to się nie zawiedziesz, jeśli nastawiasz się na wieloryba to narazie nikt nic nie łapie - od czasu do czasu tylko jakiś karpik. Może pojade dzisiaj ale taka pogoda że głowa boli, no i wieje dosyc mocno :sad:

  5. Tak sobie czytam i czytam i widze że na Rzęsie jest nowa plaga w postaci drobnego krąpia i leszcza. W sumie to dobrze bo na zawodach przynajmniej są jakieś punkty, bo 1-2 lata temu było pełno okonika, który teraz uprzykrzałby życie bo ma wymiar ochronny :mrgreen:

  6. Doszły mnie słuchy że w pierwszy po zarybieniu dzień wędkarze zrobili około 20 kompletów karpi. Prawda to?? Ja byłem wczoraj z nadzieją że cos sie uwiesi ale poza ładnymi płociami nic wiekszego nie miałem. czyżby już wyłapali?? :mrgreen:

  7. Ja raczej sie nie pojawie bo jutro wyjeżdżam na święta, a wracam w dyngusa. Jeśli jednak miałbys czas i ochotę to w jakis dzień w przyszłym tygodniu możemy sie ugadać to wpadnę.

    P.S Gdzie są te zielone ławki o których tyle mówisz? :razz: Naprzeciwko grobli??

  8. Ja byłem wczoraj popołudniu przejazdem na rowerku zobaczyć czy ktos wędkuje i łapało 3 moze 4 ludzi. Myslałem że woda zamknięta ale zobaczyłem notke na drzewie że mozna łapac tylko na określonym brzegu, a dokładniej na każdym brzegu który jest zaznaczony na jakimś szkicu.

    Moje pytanie więc brzmi gdzie jest ten szkic?? Bo chciałbym sie tam wkońcu w tym roku wybrać.

    Zakładam że to chodzi o stanowiska z dala od grobli i brzegu przy nasypie zgadza sie? Jak to Matiq z tym jest weź mi wytłumacz :mrgreen:

  9. Wydaje mi się że tak ale tylko przy parkingu jeśli chcesz mieć auto pod nosem. Autem niestety nie wolno ci wjechac dalej jak na parking bo brzeg jest wyłaczony z ruchu samochodowego, taki los :razz:

  10. Radzio19871, a ile cm Karp miał ? Ja tez bylem na przeczycach i zlapalem pare leszczykow i 4 duze plocie po 35 cm 1 :)

    Napisałem krapik, mając na myśli krąpia ale zapomniałem alt wcisnąć :razz:

  11. Dziś zasadziłem się z ojcem od strony małej tamy. Łapalismy na 2 baty 7m na dość delikatne zestawy. Brania co rzut, głównie mała płotka i leszczyki, ale trafil się krapik, wzdręga i okoń. do godziny 9 była więc zabawa co niemiara. Od 9 rano zaczął wiać dosyc mocny wiatr który uniemozliwiaj łapanie punktowe (zestawy spychane były do bzregu- wiatr w twarz). Mimo to kilka rybek udało sie jeszcze złapać. O 10 jednak pogoda wygrała i dalismy za wygraną :lol:

  12. Żyłka główna 0,10. Przypon 0,08. Haczyk 16-18. Spławik 0,5 - 1,5 g stały z krótką antenką.

    Ulala, to ja łapię grubiej :razz: żyłka główna 0,12 na przyponie 0.10 a spławiczek to najczęściej lizak. Zawsze zakładam że weźmie jakiś smok stąd taka a nie inna grubość żyłki. A i hak nie jest jakiś super mały bo 12 lub 14.

    Dziś jadę na brynicę, jak wrócę to zdam relację.

    P.S Częstym przyłowem są reklamówki foliowe, które walczą zaciekle na wędce :grin:

  13. Wczorajszy bilans na brynice - bilans 1 branie za 4 godziny łapania. Póki się nie ociepli nie ma co jechać, za duże wachania pogodowe są narazie.

  14. Na całym odcinku zapewne możesz połapać :mrgreen: najwięcej osób łapie właśnie w górę i w dół od tego mostu. Brynica jest tu najszersza i jest najmniej zaczepów, jest również dosyć głęboko (przy samym moście jest dół ze 2 metry). Dużo osób łapie tez na kanale w dół od mostu. Na innych odcinkach nie spotykałem wędkarzy, brynica jest bowiem rzeka bardzo zarośniętą i dosyć szybkim nurcie a do tego płytką. Miejsca koło mostu są więc najbardziej oblegane.

    Fajne miejsce do łapania jest Na wysokości zbiornika Przetok. Często jeżdże rowerkiem wałem i to wlaśnie miejsce wydaje się bardzo atrakcyjne. Musze kiedyś siąść i przejechać się na dłuższym odcinku, może coś znajdę;)

  15. Jestem tam częstym bywalcem , ponieważ mieszkam niedaleko. Przeważają gatunki tj. leszcz, krąp, płoć, karaś ale złapiesz też inne bo wystepują tu wszystkie gatunki - karpie sandacze, węgorz, sum się trafi. Jeśli mam byc szczery nigdzie indziej nie łapałem takich duzych płoci i leszczy jak własnie na brynicy. Jesli trafisz dzień połapiesz 40cm płoci i leszczy ponad 50.

    W tamtym roku z ojcem połapalismy płoci i leszczy. Wyszło tego ze 20kg z czego połowa to ponad 40cm-owe ryby. Często zabieramy je i wpuszczamy do pobliskiego zbiornika Przetok w czeladzi. W tym tygodniu pojade popołudniu z ojcem, kto wie może dziś :razz:

    P.S Wbrew pozorom ryba jest bardzo smaczna, nie czuć mułu ani żadnego odoru (co nie znaczy że ryba jest zdrowa) :mrgreen: Ja zawsze kilka rybek wezmę i znam osoby które również sobie ta rybe chwalą. Jak chcesz to ryzykuj. :grin:

  16. Na obu możesz łowić, wody nie mają właściciela. Na tym zbiorniku z molo masz wiecej stanowisk ale jest dużo roślinności wodnej, na tym drugim "dzikszym" masz praktycznie tylko 2 klarowne do wędkowania miejsca (często zresztą zajęte) ale raczej nie masz zaczepów.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.