To szok co przeżyłem na kutrze szmugler w łebie.
Byliśmy tam 13.03.2010.
Okazało się że właściciel zafundował nam wycieczkę po morzu ze zwiedzaniem morza bez łapania.
Rejs od 4 rano do 16 - kwota 150 pln .
Rano dostaliśmy kawę i na tym koniec , szyper płynął , płynął , płynął , stawał na 5 minut i dalej płynął , podobno szukał ławic , czystego łapania może było 1,5 godziny , może mniej.
Opinie miał zawsze dobre a okazało się że chyba zalicza się do kolejnych fryzjerów z łeby .
Odradzam stanowczo SZMUGLERA
Mam pytanie czy ktoś z was był w tym roku na Szmuglerze ? podzielcie się opiniami o tym kutrze
Pozdrawiam Maciej.