 (336_280 pix).jpg)


bukmacerek
Użytkownik-
Liczba zawartości
108 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez bukmacerek
-
Dzieki za info. Ja zamierzam łapać na jeziorze, gdzie dno jest miękkie bez kamieni. Muszę obaczyć ten fluocarbon dla muszkarzy. Mnie trochę odrzuca sztywność zwykłego fluocarbonu.
-
Ja mam pytanie techniczne. Nigdy nie łapałem na UL, ale coraz bardziej mnie interesuje ta metoda. Przymierzam się do skompletowania sprzętu. W jakim celu dajesz przypon z Fluorocarbonu ? Mi się wydawało że on jest sztywny i naturalniej będzie łapać bez przyponu. Pletka zakończona małą agrafką. Z góry dzięki za odpowiedź i wyjaśnienie, bo ja jestem laik w tym temacie.
-
Ty się dobrze czujesz ????? Może byś się troszkę ogarnął, a nie wszystkich swoją miarą!!!!!
-
Odpuść sobie ten zbiornik. Na grobli masz zakaz palenia ognisk oraz biwakowania. Na koszyk masz szanse złapać krzaki. Tak jakbyś zarzucił wędkę w zagajnik porośnięty glonami.
-
Od żadnej strony "legalnie" nie dojedziesz. Na tą stronę od strony Wrocławia dojazd w miarę łatwy i zwykłym autem powinno dać sie dojechać, no ale musisz jechać przez las, a to w naszym kraju grozi mandatem 500zł. Od drugiej strony najpierw nielagalny przejazd przez żwirownię no a potem las Ja w zeszłym roku przebiłem się ale jechałem Foresterem, ale zwykłym cywilem nie radzę. Mega dziury i lepiej mieć 4x4 jak popada.
-
Ja bym tych dziadków z PZW Oleśnica zagonił teraz w woderach, z kosami w reku i niech naprawia to co zniszczyli. Co komu przeszkadzało wyciąć te krzaki przed zalaniem ????? Teraz to tylko kasę w błoto wywalają na zarybienia tego zbiornika.
-
Ponawiam pytanie. Jak tam z zielonym dziadostwem było w tym sezonie? Jest sens brać to łowisko pod uwagę na nowy sezon?
-
No ja przez kilka lat zgłębiałem ten temat. Efekt podobny do twojego. nawet gdzieś się dogrzebałem że na połowie zbiornika wolno, a na drugiej nie. W PZW we Wrocławiu mówili że wolno. Ja bym na twoim miejscu zadzwonił do strazy rybackiej. To chyba oni są władni dawać mandaty więc będziesz miał info u źródła
-
120zł jeśli będzie to dobrze zrobione łowisko i naprawdę złów i wypuść to dobra cena. Za Kaczy Staw w kole Polar chcą chyba ze 140zł a szału tam ni ma
-
Ja chyba przepiszę się do koła w sklepie Krokodyl. Składki można opłacać w godz. sklepu otwarcia a nie tak jak na Kazimierza. Podobno będzie jakieś łowisko dla członków koła i zniżki. tu masz link: http://krokodyl.sklep.pl/pzw-krokodyl
-
Kurde, cały czas myślałem że człowiek bez mózgu po prostu nie może żyć, no a jednak się myliłem Bez pół litra tego nierozbierot
-
No to chyba zależało im na nominacji do "Nagrody Darwina"
-
Zastanów się najpierw zanim zaczniesz pisać bzdury Twoim zdaniem lepiej tak jak kolega napisał uciąć plecionkę i zostawić rybie przynętę w gębie, niż wyjąc z wody i delikatnie odhaczyć???? Regulamin był pisany chyba dla takich jak ty, co nie mogą się powstrzymać, że jak nie ma okresu ochronnego to w łeb i do wora.
-
Jak dla mnie to wielkie Graty za tego suma. Sam sobie winień że regulaminu nie czytał
-
Jak dla mnie to wielkie Graty za tego suma. Sam sobie winień że regulaminu nie czytał
-
No i wyprawa na Rędzin totalny klops. Wody brak a smród jak z szamba. Zawinęliśmy na Trestno i tam na 4 wędki(2 żywce+2 rosówki) ZERO brań. Po 4 godz. poddaliśmy się. Ten sezon na Odrze naprawdę słaby.
-
Ma ktoś info jak na Redzinie sytuacja? Jutro planuje krótki wypad ze spinem.
-
Zgadzam się w 100%. Traktuja nas jak skarbonki bez dna i totalny motłoch. Co by się nie działo i tak zapłacą, a leśne dziadki siedzą i pierdzą w stołek. Wprowadzili zakaz pływania na silnikach spalinowych po Bajkale i co? Tylko wędkarze muszą go przestrzegać a motorówki i skutery maja to gdzieś. Mietków szlag już dawno trafił i nic nie zrobili aby go ratować. Również ostatni rok opłaciłem kartę.
-
Żeglugowy tak dla ścisłości, Również to o wędkarzach można napisać , lubią krzyczeć tylko w sieci . TA Okolica dla Odry nigdy nie była łaskawa ,a ile razy były zatrucia w tym miejscu nie do policzenia ,ale Odra zawsze dała sobie radę . Kolego do wędkarzy to inna inszość. Ja nie mam wpływu że pełno buraków siedzi i nic nie robi względem reagowania na to złe rzeczy, ale mam nie odparte wrażenie że nieroby ze straży rybackiej ubzdurali sobie że są od wlepiania mandatów za brak wpisów w kretyńskim rejestrze połowów, czy dojeżdżając do Odry przejechałeś przez 3m lasu, czy twoja siatka jest metalowa czy siaka. Wiadomo że łatwo wlepić parę mandatów i statystyki już są. Ścigać trucicieli i poważniejsze przestępstwa to by trzeba przecież tyłek ruszyć, no a przecież gorąco. Najgorsze że to tałatajstwo utrzymywane jest z naszych pieniążków, a ja lubię pieniądze wydawać sensownie.
-
Kur...a mać od czego jest ta Straż Rybacka !!!!!! To kurde dopiero kolega to prywatnie zauważył a te cwoki akurat miały wolne !!!!! Chyba już po naszej Odrze
-
W piatek wybieramy sie do Redzina. Ma ktos jakies info uciag wody?
-
No ja niestety tez wiem tyle co w gazetach i telewizji ale to co pokazywali to troszkę mnie zmroziło. Ciekawi mnie ile jest takich mniejszych podtruć o których nie wiemy bo są za mało spektakularne.
-
Marienty RAPR i jego część o okresach ochronnych i wymiarach to raczej totalna podstawa. No ale chyba temat WROCŁAWSKA ODRA można zamknąć po poniedziałkowej akcji na Bartoszycach. Kurde jakiś dramat, a podejrzewam że jak kogoś złapią to i tak trudno będzie udowodnić celowe działanie i rozejdzie się po kościach
-
Tylko pogratulować bezczelności ja się wybieram jutro nad Odre i mam nadzieję niespotkać takich sku.....nów jak ty, bo dostana na dzień dobry w ryj.Swoja drogą to gdzie jest moerator i czemu nie skasował bełkotu tego kłusola.
-
Strasznie go śruba poharatała, ale taka natura Odry. Graty za szczupłego!!!!!