Skocz do zawartości
Dragon

RasLuta

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Kobyłka

RasLuta's Achievements

0

Reputacja

  1. RasLuta

    rzeka Rządza

    Ta sama miejscowka wczoraj i znowu szczupaczek nieduzy,natomiast uwiesily sie 3 fajne okonie(fajne jak na Rzadze) w granicach 25cm.Przy mnie koles wyciagnal mietusa nieduzego.Widzialem tez spore klenie(miedzy 30-40cm),ale woda plytka,ryby uwazne,wiec ciezko z polowem,pozdrawiam:)
  2. RasLuta

    rzeka Rządza

    Dzisiejszy wypadzik zupelnie przypadkowy i czystko rekreacyjny(bo nastawiony na kapiel ) zaowocowal 3 okoniami ,1 kleniem i 1 szczupakiem.Oczywiscie rybki w granicach 15cm,szczupak maxymalnie 35cm.Zlowione w jednym z licznych dolkow.Czas wedkowania 15minut.Nie bede wspominal o kilkunastu wyjsciach do przynety tych malych klenikow.Maly woblerek idealnie sie sprawdza,trzeba odrobinke ostroznosci zachowac bo woda niska i w zasadzie rybki czlowieka widza z daleka,rybki oczywiscie plywaja dalej a zlapane we wsi Losie.I jak mi wiadomo tutaj oplata gorska nie obowiazuje:)Pozdrawiam
  3. RasLuta

    Liwiec

    To ja moze cos na ten temat wrzuce... Otoz bylem ze swoja druga polowka w miejscowosci Branszczyk liczac,ze cos polowie,ale niestety...Woda strasznie wysoka,Bug robi wrazenie,przypomina rozlana Amazonke,hehe.Postanowilismy wiec zobaczyc jak wyglada sytuacja na Liwcu w wiejscowosci Kamienczyk oraz Lazy.Widzialem kilku spiningistow,ale rzeka niesamowicie wylala z koryta.Moim skromnym zdaniem nie ma sensu z nia wojowac,tzreba czekac.Generalnie troszke i na Liwcu i na Bugu pobiegalem ze spiningiem za Jaziem i Kleniem.Efent,zero bran na Bugu i Liwcu.To samo na feedera.Mam wrazenie,ze Liwiec znowu sie podnosi,to obserwacja z 4 dni.Ciezko sie gdziekolwiek dostac,takze kolego chyba mozesz pomarzyc o wedkowaniu,chyba,ze Cie bardzo ciagnie:)Pozdrawiam serdecznie:)
  4. RasLuta

    Glinianki - Zielonka

    Powiem tak,łowisko ciężkie i trzeba długo czekać na efekty,ale się opłaca.Od początku września byłem na glinkach około 20 razy i zawsze kończyło się to tak,że wracałem o kiju.Ciągle słyszałem o krokodylach,które tam pływają,ale nigdy nie widziałem i tym bardziej nie złapałem,aż do dzisiaj...Kolega zaproponował wypadzik na rybki,zgodziłem się,choć przez niepowodzenia byłem nastawiony sceptycznie.Ale opłacało się.Przeszliśmy wspólnie stawy bez żadnych rezultatów.Stwierdziłem,że obłowię jeszcze 3 kładeczki tuż obok parkingu i tak też zrobiłem.W drugim rzucie poczułem mocne uderzenie,ale ryba odpuściła,drugie puknięcie skończyło się zacięciem i powiem szczerze,że jak podcholowałem ją do kładki byłem w 7mym niebie.Ukazal mi się duży szczupak,który po dwóch odjazdach się poddał.Waga pokazała 5,2kg i 83cm długości...Także,warto tam łapać,natomiast trzeba mieć dużo cierpliwści i nie wolno się zniechęcać.Życzę połamania kija,czas goni,okres ochronny tuż tuż Pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.