Witam wszystkich. To mój pierwszy post na tym forum a dołączyłem do was w poszukiwaniu interesującego mnie zagadnienia czyli BUDOWY POMOSTU. Razem z kilkoma osobami chcemy budować pomost nad jeziorem na mazurach. Na chwile obecną mamy wykonany operat wodno-prawny na podstawie którego mniej więcej mogliśmy oszacować koszt całego przedsięwzięcia. Po zsumowaniu wszystkiego okazało się że nie zmieścimy się w zakładanym budżecie. Pomost musi być długi 55 m dlatego że musi wychodzić poza linię trzciny która porasta brzeg jeziora. Tak długa konstrukcja wymusiła zastosowanie około 70 pali. Z tego co napisał w operacie wodnoprawnym Architekt słupy pomostu o średnicy 20 cm i długości 4 m i 6 m muszą być wbite w dno jeziora na ok 2/3 długości. Na końcu pomostu wys. lustra wody na chwile obecną gdzie jezioro jest oblodzone to 1,4m. Żadnym ręcznym młotem lub innym urządzeniem nie da się tak głęboko wbić tych słupów. Pozostaje wynajęcie firmy która wykona usługę zabijania słupów na żądaną głębokość ale usługa taka kosztuje 200 zł za jeden słup czyli razem 14 000 zł. Jest to duża kwota za usługę którą nie przewidzieliśmy w swoim budżecie. Z drugiej strony chcemy mieć zrobiony pomost o stabilnej konstrukcji którego nie trzeba będzie za dwa lata poprawiać. Czy ktoś może budował pomost o podobnej wielkości i może podzielić się swoimi doświadczeniami. Widziałem również w tym poście wypowiedzi kilku osób które zajmują się projektowaniem może będziecie w stanie wypowiedzieć się o takim przypadku. Z góry dzięki za wszelkie porady i sugestie.