Mam na imię Marek i jestem z Warszawy. Mogę się śmiało nazwać odgrzewanym moczykijem. W latach 90-siątych wędkowałem aktywniej niż teraz. Mam nadzieję, że dzięki Waszej życzliwości nadgonię braki w wiedzy teoretycznej i praktycznej. Wędkowanie to mój drugi (cudowny) świat. Bardzo często wracam "o kiju" ale nie ma lekko, trzeba być twardym. Pewne jest to, że będę korzystał z Waszych usług i prosił o pomoc. Pozdrawiam wszystkich wiosennie - Marek
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.
Dla "NOWYCH" - przedstaw się :)
w Społeczność haczyk.pl
Napisano
Witam serdecznie.
Mam na imię Marek i jestem z Warszawy. Mogę się śmiało nazwać odgrzewanym moczykijem. W latach 90-siątych wędkowałem aktywniej niż teraz. Mam nadzieję, że dzięki Waszej życzliwości nadgonię braki w wiedzy teoretycznej i praktycznej. Wędkowanie to mój drugi (cudowny) świat. Bardzo często wracam "o kiju" ale nie ma lekko, trzeba być twardym. Pewne jest to, że będę korzystał z Waszych usług i prosił o pomoc. Pozdrawiam wszystkich wiosennie - Marek