mol39
Użytkownik-
Liczba zawartości
172 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Kontakt
-
AIM
3835227
Informacje o profilu
-
Płeć
Male
-
Lokalizacja
Żychlin
-
Zainteresowanie
Wędkarstwo
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
mol39's Achievements
1
Reputacja
-
Ja niestety odpuszczam Bzurę 😢, skoncentruje się na Dobrzelinie i Oporowie, brak czasu...a tu niestety łatwiej o kontakt z rybą, jak uda się wyskoczyć nad rzekę, oczywiście dam znać, pozdrawiam...
-
Fajne rybki, gratulacje, pozdrawiam👏
-
Powiem tak....z takiej lipy byłbym zawsze zadowolony, 😀😀, brawo i życzę kolejnych sukcesów👏
-
Super, życzę kolejnych sukcesów, czekamy na zdjęcia👏
-
Brawo, 👏 piękne rybki, to tylko utwierdza mnie w przekonaniu że....nie wiem jak się do łowienia zabrać😶
-
Wczoraj się zawziąłem, 5 godzin ze spinem, jeden na szczupaka, jeden na klenia i okonia, zacząłem od Woli Kałkowej. Szedłem z prądem, skończyłem trochę za Przezwiskami. Co mogę powiedzieć, woda niska...ale odkrywcze, przepraszam, ziele już prawie na wierzchu, woda im dalej tym bardziej mętna. Na szczupaka, nie miałem brania, przerzuciłem sporo przynęt, kolorów, okay, pełnia nie brały, pora południowa, słońce...co jeszcze, zapomniałbym najważniejszego, słaby wędkarz. Ja nie wiem im dłużej łowię na Bzurze tym gorzej mi idzie. Bywało że miałem ponad 25 kontaktów( wyraźnych brań)....niestety lata temu, teraz super jak mam choć jeden kontakt...Dość narzekania, na Woli miałem kleszcza na kurtce, jak zmieniałem zestaw...strąciłem go, jak już ogarnąłem wędkę zdjąłem kurtkę, na niej kolejne dwa, od środka dwa na bluzie kolejne..brrrr, jeśli ktoś około południa nad Bzurą w Woli Kałkowej widział gościa w samych slipach...to ja. Zmieniłem prawie całą odzież. Koszmar z tymi kleszczami w tym roku, najwięcej przywozimy właśnie z Woli. Rozważałem powrót do domu ...ale urlop, prędko się nie powtórzy. Niestety jedyne co miałem to branie, prawdopodobnie okonka na strorzeczu i zaraz po rzucie na Bzurze na smużaka klenia , może 30-ak. Tak mi się wydaje bo rybki nie wyjąłem. Wypad, no cóż, sam nad wodą, bezcenne ale ryby, to wisienka na torcie...
-
Dziś niestety jedynie około godzinki w miejscowości Przezwiska, tyle osób nad rzeką już dawno nie widziałem. Łowili różnymi metodami, nie rozmawiałem z nikim, woda w starorzeczu opadła od ostatniego razu o około 20cm. Rzucałem gumkami 10cm + , oczywiście...zero kontaktu z rybą...pogoda super a rybki, no cóż, jak zwykle, może inni mieli więcej szczęścia?
-
24.04.2020 dwie godziny ze spinem za okoniem w miejscowości Orłów, od asfaltu do ujścia Ochni. Dlaczego tyle wody w tak krótkim czasie, ano extremalnie mała mętna woda i jeśli się jakieś deszcze nie ,,opuszczą" to będzie tylko gorzej. Z racji że mała woda i zielsko tylko patrzeć jak pokryje większość koryta, rzadko gdzie było więcej niż 50 cm. Postanowiłem udać się w okolice mostów, jedyne które gwarantują możliwość oddania choć kilku rzutów. I tak pierwszy, zajęty przez spławikowca, na drugim dwie panie rozłożyły biwak z dzieckiem którego najlepszym zajęciem było napierd...kamieniami w wodę, co donośnie oznajmiło zaraz po przyjeździe. Nie po to przyjeżdżam na ,,odludzie" żeby jeszcze się denerwować kłótniami z ,,cywilami". Udałem się więc na ujście Ochni, tu nie byłem sam ale osoby odpoczywały, a ja próbowałem coś złowić. Próbowałem...to idealnie oddaje te kilkadziesiąt minut łowienia. Przerzuciłem wszystkie kolory 5cm kaitechów, tant i 3cm twisterów jakie mam . Coś tam niby pukało ale sądzę że to najeżdżałem białoryb, którego tu była masa, drobne, płoteczki, ukleje etc. Na powierzchni płynęło coś co przypomina letni "zakwit" wody. Pomijając moje mizerne umiejętności...to choć jakiś mikro okoń powinien się połakomić. Smuty jest obraz Naszej rzeki, problem dotyczy wszystkich wód, niestety. Nie wiem czy jeszcze tu zawitam, jeśli się coś nie zmieni...😭😭😭
-
Witam, w czwartek godzinny spacer w miejscowości Wola Kałkowa, nad Bzurą od tamy w stronę Łowicza, wędkarza oczywiście żadnego. Byłem po południu, woda....katastrofa...bardzo niska dość mętna, rybki jakie widziałem to jakieś maleństwa.
-
Witam, wczoraj ok. godzinki a wędką nad Bzurą w miejscowości Wola Kałkowa, wędkarzy zero woda od strony Łowicza bardzo niska, ( po tej stronie łowiłem) spining przynętami max. 5 cm. Przez ten czas nie miałem nawet kontaktu z rybą, natomiast z kleszczami zajebiste, zaliczyliśmy 6 sztuk, kurcze jak się człowiek przyjrzał to były takie miejsca że na suchych trawach były po dwa na raz, w tym roku to już jakaś plaga nawet z spaceru wracamy z ,,pasażerami na gapę" masakra
-
Witam, dziś w miejscowości Przezwiska byłem obejrzeć okolice, na starorzeczu siedział jeden wędkarz, na Bzurze, nikogo, woda w rzece mała, co słabo rokuje na przyszłość. W Gosławicach przy moście również jeden wędkujący, frekwencja...licha. Smutno się ogląda taki stan wody, nawet drobnica nie oczkowała...
-
A może ktoś podzieli się swoimi spostrzeżeniami, sukcesami. Bo coś na stronce zastój...