Panowie napiszcie szczerze jak to jest u was ze spiningiem na naszej rzece.Zastanawiam się czy to ja robię coś źle czy ryby poprostu brak. Zbadałem cały odcinek od Burzenina w górę aż do miasta Warty i płakać mi się chce szczególnie przy tak niskiej wodzie jakiej jeszcze nie pamiętam na Warcie ,wszędzie piach a ryby brak czasem jakiś pistolecik albo okonek czasami jaź,nawet bolenia nie widać.Odnośnie tego ostatniego to gdzie można się na niego wybrać może Wy wiecie?Czasami można go zauważyć na rzece w miejscowości Warta gdzie jeszcze warto sprawdzić bo już naprawdę zastanawiam się czy się za jakimś innym zajęciem nie rozejrzeć.