Pittspeed

a co do Polaków, to masz racje, czasami oborę robią ale nie wszyscy

polecam jeziora takie jak Loch Tay w nocy węgorze a w dzień pstrągi, szczupaki, okonie trzeba się kierować na dunkeld, a z tamtąd przejechać przez główną drogę i jechać bocznymi przez dosyć spore gury maksymalna głębokość tego jeziora to 150m jest to łowisko za które trzeba płaćić ale jest bardzo durze tz długie ale wąskie wzdłuż jest chyba z 30mil

Pittspeed jestm mam 26lat, z Rzeszowa łowię ryby

CO DO RYB TO POLECAŁ BYM NOCNE POŁOWY WENGORZY OD MAJA DO PAŹDZIERNIKA BIORĄ JAK JEST DOBRA NOC TO BRANIA SĄ CO 5 MINUT, MOŻNA NAWET 10-20 WĘGORZY ZŁOWIĆ W CIĄGU NOCY ZACZYNAJĄ BRAĆ JAK SIĘ SCIEMNIA, A PRZESTAJĄ GDY ROBI SIĘ JASNO \WĘDZISKO- NAJLEPIEJ JAK NAJMOCNIEJSZE, TZ MINIMUM OD 40 GRAM WYRZUTU KOŁOWROTKI- POLECAM TYLKO ORGINALNE, JAKIEŚ TAM PODRUBKI ZARAZ SIĘ ROZSYPIĄ, TA RYBA MA NIEWIARYGODNĄ SIŁĘ ŻYŁKA- MINIMUM 0.30, CIEŃSZYCH NIE MA CO ZAKŁADAĆ OCZYWIŚCIE METODA GRUNTOWA, TZ ZESTAW CHACZYK NA PRZYPONIE KRENTLIK I CIĘŻAREK 30-40G PRZYNĘTY- TYLKO ROSÓWKI, NIE POLECAM KUPOWANIA, 25 SZTUK OKOŁO 4 FUNTÓW, A TO NIE WYSTARCZY NA JEDNĄ NOC POLECAM, ZBUIERANIE W NOCY PO DESZCZU, OKOŁO 12 W NOCY ZACZYNAJĄ WYCHODZIĆ

jA BYŁEM W SZKOCJI 3 LATA OKOLICE DUNNDE PERTH JEST TAM PARE JEZIOR FAJNYCH SZKOCI TYLKO ZA ŁOSOSIOWYMI POŁAWIAJĄ: PSTRĄGI TROCIE, ŁOSOSIE DLATEGO JEST DURZO SZCZUPAKÓW, BARDZO DURZYCH ROZMIARÓW, TAKIE NA 1M TO CIC SZCZEGULNEGO PEŁNO OKONI I OLBRZYMIE WĘGORZE W SZKOCJI, W KAŻDYM JEZIOŻE SĄ WENGORZEW

ja łowie bardzo długo na tej rzecze, ale miętusa jeszcze nie widziałem leszcze, okonie, małe szczupaki, klenie, płotki to są najczęściej spotykane ryby w tej rzece

Ja tam do wisłoka nie jestem przekonany, jest zabrudny ale koło rzeszowa jest taka mała rzeczka Lubcza, tam można złowić ładnego klenia, pstrągi też się trafiają, i kiełbi jest pełno