


Szatan_666
Użytkownik-
Liczba zawartości
32 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Szatan_666
-
Witam. Jako że jeszcze nie ma opisu tego zbiornika na forum, proponuję udzielać w tym temacie podstawowych informacji, jakie ryby, dno głębokość. Pod kątem amatorskim jak i zawodniczym Ja osobiście nigdy tam nie łowiłem a jedyne co wiem to to że jest tam duży karp, a na zawodach łowi się głównie drobną płoć.
-
Jeśli chodzi o Włodzicę to tylko od ujścia do granic administracyjnych miasta Nowa Ruda. Pozdrawiam.
-
Witam. Jestem zainteresowany. Informacje jakie chciałbym uzyskać to: 1. Miejsce zbiórki. 2.Wpisowe (ile i do kiedy). 3.Losowanie stanowisk (czy będą stanowiska czy gdzie komu wygodnie)? 4.Spinning czy mucha? 5.Jakie ryby będą punktowane? Póki co tyle Pozdrawiam.
-
Jest to prawdopodobne. O takim czymś mówi się nieraz "mafia" Ów ichtiolog od dawna sobie grzał etacik, miał wcześniej różne funkcje i teraz dopiero studia skończył ale na krzesło od razu wskoczył. PZW jest bee, ale okręgi są lepsze i są gorsze, no ale nasz niestety jest ten gorszy.
-
Witam, ponadto nie wiem koledzy czy wiecie, ale mamy od niedawna na etacie nowego nieroba w okręgu wałbrzyskim, ichtiolog. Moje pytanie brzmi, co okręg po tym incydencie chociaż próbował zrobić? Co WIOŚ stwierdziło w tej wodzie szkodliwego? Ścinawka nie jest jedyną rzeką, na której populacja lipienia drastycznie się zmniejszyła, w całym okręgu walbrzyskim i jeleniogórskim jest zakaz zabierania lipieni, ponieważ pzw nie mogło pozyskać tarlaków. Oni wiedzą że nie ma lipieni ale co robią żeby poznać przyczynę. Czy ich polityka polega tylko na sprawozdaniach z zarybień jako że prosperują. Ale tak to jest jak wydaje się czyjeś pieniądze, zakup i wsypanie ryb w jednym miejscu bez powiadomienia Straży Rybackiej jak to miało miejsce na Ścinawce jest łatwe, pieniądz wydany, natomiast badania to już dla takiej komunistycznej machiny jak PZW to za dużo.
-
Jak dla mnie Krokodyl wyrobił sobie na tyle dobrą opinię że nie szukam lepszych sklepów. Jeśli chodzi o ceny... tak wielkie sklepy ceny myślę że mają zbliżone. To tak jak porównywanie kerfura tesko czy oszoł. Jedno taniej drugie drożej, i niekoniecznie to jest tak że na jedno daje się super cenę żeby zedrzeć na drugim, czynników cenotwórczych jest na tyle wiele że sklepy różnie sobie z nimi radzą. Plus karty członkowskie mam 4 procent zawsze coś. No i głównie obsługa na dziale karpiowym mam 100% pewność dobrej rady... jeśli chodzi o dział muchowy, niestety kuleje. Pozdrawiam:)
-
Ja byłem w niedzielę chyba na 7. Czy ktoś z obecnych na forum słyczał strzały i widział spadającą kaczkę, którą później wzięło dwóch spinningistów z pontona? Na początku kolega myślał że to dynamity ktoś wrzuca do wody. Dopiero później ktoś uciszył "snajpera" sugerując odstrzelenie własnych jajków. Na kulkę nic nie brało na spławik leszczyki i płoć a na żywca szczupaczek 60 cm.
-
Gdzie takie wiadomości oferują?? Ja byłem wczoraj na Białej Lądeckiej i 5 kropków padło do 28 cm.
-
Ja na Nysę jeszcze nie dotarłem, ale na Ścinawce złowiłem małego potokowca ( słyszałem że odcinek koło pałacu był zarybiony), no i ojciec na Białej Lądeckiej złowił kropka 31 cm. Coś drgnęło w te ciepłe dni.
-
Ja swój wypad na Pilce pod kątem wędkarstwa zminiłem na wypad z wykrywaczem... efekt dnia... skręcona kostka:)
-
A ja Kozackie Jasne, Goolman Gold, Radenberger, Łomża i Perła. Z tych bardziej znanych to tylko Carlsberg i Żywiec w dużej butelce . Ale jak dla mnie Kozackie jasne to najsmaczniejsze piwo i co ważne, stabilnej jakości. Piłem kiedyś dużo lecha ale zacząłem czuć alkochol. Warkę piłem to kwaśna potem się zrobiła, tatre ale to samo co z lechem. Ogólnie wiele złego się czyta o masowej produkcji piwa. Jeśli chodzi o żadsze piwa to pochłonąłem już kilka różnych gatunków. Nie lubię mocnego piwa, górnej fermentacji, z sokiem itd. A najbardziej lubię zimne z litrowego kufla. A jak poczuję grilla nad wodą..., jakiś soczysty karczek..., czasem wtedy marzę żeby wycholować jakąś medalową skrzynkę zimnego browara. Pozdrawiam piwoszów.
-
Poza marwym kiełbikiem.
-
No kto dziś ma okazję się wybrać na ryby pogodę ma piękną...
-
Niestety, jutrzejszy wypad na ryby nie ma szans, ale w niedzielę żadnej pracy się nie poddam tak więc porannym godzinom będę towarzyszył z kolegą RETROPER na Nysie Kłodzkiej, cały dzień od Gorzanowa aż za Kłodzko. Mój nr tel. 889502885, jeśli ktoś był by w okolicy. Pozdrawiam.
-
O... kolega przypomniał mi o innych wędkarzach nad wodą. Właśnie te dwa tyg, temu (była to niedziela) spotkałem symaptycznego muszkarza (był on z innym muszkarzem, inna "grupka" to ja i mój znajomy, również muszkarze oraz dwuch spinningistów - dziadek i wnuk:) ) wszyscy na odcinku na Ścinawce tzw. Sarny ( od pałacu w pobliżu). Ów muszkarz podpowadał metodę na ten okres właśnie spinningową, a konkretnie tzw. paproch, mały twisterek, jak się domyślam motor oil. Myślę że coś w tym jest, ponieważ 3 lata temu na Bobrze, o tej porze, ten niepozorny wabik okazał się KILLEREM:) Ktoś na Nysę chętny w sobotę??, jakiś grill na obiad w plenerze, po małym piwie, i całodniowe biczowanie bez ograniczeń czasowych bądź stanowiskowych??
-
A ja byłem dwa tygodnie temu na Ścinawce i Włodzicy próbować na sztuczną muchę... totalna pustka. Nysa Kłodzka może w ten weekend. Jeśli chodzi o Nysę... hmmm, na Ścinawce łowię dużo więcej pstrągów i lipieni, lecz Nysa daje jak na moje oczekiwania spore ryby i to jednego dnia, oczywiście nie każdego Kolego suhhar a może tak na muchę kiedyś...
-
Do kolegi suhhar. Czy jesteś pewien że to pstrąg potokowy ten na drugim zdjęciu ;> ? Na moje oko to tęczowy ale mogę się mylić Ja wczoraj połapałem na muchę w okolicy Gorzanowa. 4 lipienie 31-33 cm kleń 28 i pstrągów sporo ale niewielkie Dziś atakuję na Ścinawkę.
-
Wczoraj połowiłem trochę leszczy wszelakich rozmiarów i karpika około wymiaru na dwójce.
-
Przejeżdżając koło kopalni może zmylić widoczny na wprost znak zakazu wjazdu, ale tuż przed nim zaczyna się droga gruntowa równoległa do tej wyłączonej z ruchu.
-
A jasne że nie tajemnica. Na stawie nr 3... ten po prawej stronie na przeciw jedynki. Wziął na białego z kasterem. Droga, no do tej jedynki i trójki dojechałem, a dalej już się nie pchałem.
-
Nom i wróciłem. Pogoda troszkę inna niż rano ale za to efekty nieco lepsze niż poprzednio. Dwa linki jeden 31 cm drugi ok 25 cm, 3 leszczyki po ok 30 cm, wzdręgi, płotki i piękne ukleje . Szybki grill i ucieczka z miejscówki bo zaczęło się miękko robić i bałem się że ugrząznę.
-
Nom dziś taka pogoda że raczej grzechem będzie nie pojechać na małego grilla. Pojadę chyba na 9.
-
I lipa. Pogoda nie sprzyja ale i tak mnie korci bo to w końcu 30 km i pogoda może być inna. Wybiera się ktoś??
-
Witam. Byłem tam kilka razy. Są to dwa stawy. Jeden przy drodze, łatwo można zaparkować a do drugiego żeby się dostać należy minąć staw i na skrzyżowaniu skręcić w lewo. Po przejechaniu wsi Gębczyce za mostkiem jest zjazd w lewo i ona po ok 300 metrach koło wielkiego chyba dębu skręca na lewo i jesteśmy na parkingu przy stawie nr 2. Rybostan standardowy z drapieżnika sporo okonia spore szczupaki połowili na początku sezonu, sandacz, węgorz, i nawet sum... duży sum. Słyszałem że złowiono 15 kilowego a nawet 25 kg. Spokojnego żeru: płoć wzdręgi sporo karp leszcz. Widziałem piękne karpie na tym drugim stawie jak wykładały się przy kołkach od strony 1 stawu. Nie są głębokie. Miejsca jakie zająć... na tym pierwszym siedzą wszędzie oprócz wału. Na drugim ok pół brzegu na przeciw parkingu jest tarlisko i nie można łowić... jest tablica o tym informująca. Ostatnio jak ta byłem złowiłem ok 30 leszczy ale maks 15 cm na białe robaczki. Pozdrawiam.