Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

fx

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    33
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez fx

  1. Pewnie to samo co zwykle - ilości hurtowe pistoletów :mrgreen: odwiedzę to jeziorko ale w połowie listopada jak naprawdę zrobi się zimno. Pomimo że jest tam płytko to jest kilka miejsc gdzie woda ma około 4-4,5 (takie głębsze blaty) i nie ma możliwości żeby tam ryba nie zeszła jak mróz chwyci :razz: Latem i wiosną w tych miejscach była cisza (twarde dno) no ale zimą tam chyba woda będzie najcieplejsza, więc może jakieś rybki 50+ się połakomią.

  2. Zwykle łowiłem od molo przy ul. Rybackiej (Moryń) aż do wsi Gądno po drugiej stronie jeziora. na tym odcinku było kilkanaście kładek i kilka dzikich plaż z których w woderach można spokojnie łowić. jest to jezioro typu sielawowego i miejscami w okolicach brzegu głębokość sięga 6-8m. Są też miejsca od strony Gądna gdzie woda jest płytka na 10-20m o brzegu a później jest ostry zjazd :razz: i na tych miejscówkach (z łodzi) łowiłem najwięcej. Dookoła południowej części jeziora biegnie ścieżka więc spokojnie można obejść kawałek brzegu aż do prywatnych nieruchomości Gądna gdzie wstępu i przejscia nie ma. Z przynęt tak jak pisałem głównie tradycyjne metody i to do tego stopnia że przeciąganie gum w jednym miejscu na pusto, później obrotówka i od razu branie. Z plaży Gądna można było polowić również fajne wzdręgi na małe gumki. i to chyba tyle, w tym sezonie tam nie byłem więc nie wiem czy coś się zmieniło.

  3. Lowilem tam kilka sezonów 2008-2011 głownie z brzegu w południowej części jeziora. Dość ciekawa woda, szcxupak i okon jest i to w zadowalajacych ilościach. Kpl. W 1-2h to nie był problem. Co ciekawe szczupaki całkowicie ignorowaly gumy (przez szereg wyjazdów). Głownie woblery obrotowki i co ciekawe wahadla, na które w tym jeziorze ryby szczególnie dobrze reagują. Jezioro dość głębokie i trudne technicznie jeśli chce sie łowić coś wiecej niż trzciniaki do kilograma. Okonie w stadach zapewniają moc wrażeń, a sztuki 0'5 kg to dość częsty połów. Ne byłem tam w tym roku wiec nie wiem co słychać. Miejscowi opowiadali o wielkich sumach, karpiavh i amurach ale tego nie widziałem.

  4. Dzięki za mapkę, już sprawdziłem jak dojechać i jest ok. Powiedz mi proszę, czy można pochodzić z brzegu i połowić np. w woderach? czy brzeg jest raczej niedostępny? i jaka jest średnie głębokość tego jeziorka? z góry dzięki za odpowiedź.

  5. 1-2 października nad jeziorem kielbicze należy uznać za nieudany wypad :sad: Piec godzin pływania w poniedziałek i wynik to 10 szt. Szczuplych max 51cm, bran umiarkowanie bez szalu w kilku miejscach na jeziorze. We wtorek 5 godzin na jeziorze i lipa, ledwie 3 szt. I to wydlubane na plyciznie z zielska na paprochy. Zdecydowanie jeszcze za ciepło, widać ze drobnica grupuje się w stada ale jest jeszcze na plyciznach.

  6. Presja wedkarska jest, to fakt. Ale nie wydaje mi się żeby była znacząca. Stosunkowo duże ilości polawianych ryb świadczą o tym ze jezioro jest w dobrej kondycji. Powiem ze nigdzie jak na Kielbiczach nie udało mi się zlowic tylu szczupakow podczas wyjazdów. Widać ze jezioro jest zarybione bo maluchów jest sporo. Ale co się dzieje z rybami 50+, przecież to statystcznie niemożliwe. A i z relacji kolegów wiem ze to raczej standard, i ryb większych jest polawianych niewiele. Na nic rownież lowienie na wydawałoby się selektywne przynety (wobki 15cm i wiecej). Są one równie chętnie atakowane jak mniejsze przynety. Pozatym pamietam jak w roku 2001 po raz pierwszy lowilem na tym jeziorze i sytuacja była dokładnie taka jak dziś ( a wtedy jeziorko uwazane bylo za jedno z lepszych w okolicy).

  7. Po raz drugi w tym roku wybrałem się na kielbicze (majowka 1-3, oraz 15-17 września) powiem tak ośrodek jak dla mnie tylko dla wędkarzy (warunki raczej harcerskie). Co do ryb, to powiem ze nie bardzo wiem co mam na temat tego jeziora myśleć... W ciagu obydwu (2dniowych) wyjazdów zlowilem od 24 w maju do 37 szt. teraz we wewrzesniu, szczupakow. Największy w maju 1,7kg, teraz największy 47 cm. Poprostu żadnej dużej ryby (oprócz okonia 43cm). Co jest z tym jeziorem? Brania szczupakow bardzo agresywne, na wodzie płytkiej 1m jak rownierz 3-3,5m (tylko nad podwodna łąką), nad twardym dnem nawet skubniecia... Podobno na zawodach w czerwcu bądź lipcu ktoś trafił 105cm, ale to chyba wyjątek który potwierdza.... Czy komuś udało się zlowic w tym jeziorze coś większego wostatnich latach?? Dodam ze brania mialem głownie na duże przynety 10-15cm. Będę wdzięczny za porady....

  8. W związku z nadciągającą majówką chciałbym odświeżyć temat jeziora Kiełbicze. Czy ktoś mógłby podzielić się doświadczeniem z połowu szczupaków większych niż 50cm z tego jeziora?

    podobno jest intensywnie zarybiane drapieżnikiem ...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.