Ludzie, ja tu się wtrące.
To jest temat " Jak było na rybach" a wy tu się już przez 3 strony kłócicie. Wiesławek zrobił jak chciał, zresztą ja bym zrobił podobnie. Moja ryba i robie z nią co chce. Podejrzewam, że większość z Was zrobilaby tak samo, ale jako, że wszyscy chcą pokazać, że " co złego to nie oni" karcą Wiesławka za to co zrobił. Ludzie, opamiętajcie się. Zresztą jedna ryba, jeden szczupak różnicy nie robi. Może w ogóle przestańmy na tę rybę polować, co ? Dyskusja na ten temat nie ma sensu ( zaraz się Tomaszek wtrąci i będzie jescze większy syf), także, wracajcie do tematu, bo od tego, co Wy tutaj próbujecie uskuteczniać, sa inne tematy.