Skocz do zawartości
tokarex pontony

spanner

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Pisarzowice

spanner's Achievements

0

Reputacja

  1. Zastanów się jeszcze nad okuma safina pro. Musiałbyś wyłożyć około 100zł ake myślę że warto. A ta compressa też jest ok. Ale to tylko moje teoretyczne rozważania.
  2. Jednak nie musi mieć 4 łożysk. Byle by był dobry. Proszę o porady. pozdrawiam
  3. Witam. Nadszedł czas by wymienić parę rzeczy na trochę nowsze. Mój problem dotyczy wyboru kołowrotków. Poniżej to co wymyśliłem ( kołowrotki firmy jaxon ) : Wędka 270cm cw 80-120g - kołowrotek talsar gx 300 (ten posiadam) - wędka na grunt. Wędka 300cm cw 40g - kołowrotek talsar gx 200 - wędka na zestaw Pater Noster. Wędka 270cm cw 10-35g - kołowrotek marion mt 100 - druga wędka na spławik. Wędka ok 400cm cw ok 15 - planowana głowna wędka na spławik, jeszcze jej nie mam, metoda pseudoodległościowa - waggler, teleskop, itd. I tu nie wiem na jaki kołowrotek sie zdecydować. będzie to wędka najczęściej używana. Szukam kołowrotka trochę lepszego od wymienionych, maks cena 100zł. Wiem że ten sprzęt to nie pierwsza klasa ale nie mogę zbyt wiele inwestować w ten sport. Kołowrotki jaxon nie są super dobre ale w innych zbyt się nie orientuję, jeśli macie modele innych firm w miarę dobre w cenie podobnej do podanych to napiszcie. W skrócie Jeden kołowrotek do gruntu maks 60 zł Jeden na drugą spławikówkę do 50 zł Jęden na głowną wędkę do 100 zł Czego wymagam od kołowrotka do głównej spławikówki: Tylny hamulec, najlepiej dokładny Łozysko OWC, Szpula z aluminium lub stopów, Musi mieścić 150m żyłki 0,22, Minimum ⁴ łożyska kulkowe, Przełożenie minimum 5,2 najlepiej 5,5 Pozdrawiam serdecznie
  4. To zależy co się łowi. Ja nie wyobrazam sobie zanęty na karpika bez , ziemniaczków, makaronu, ukurydzy itp.
  5. E ja tam wolę czerwone od rosówek. Zauwazyłem coś dziwnego. Nazbierałem około 700 robaczków do wiaderka 5L i zasypałem tym syfem z obornika, i one zamiast "pływać" w oborniku to siedzą wszystkie na dnie skupione w jednym miejscu. Dlaczego tak się dzieje?
  6. Ja mam taki obornik niedaleko domu, gdzieś z 2 metry sześcienne, on już tam długo stoi, pamietam jak kiedys poszedłem pierwszy raz to było tyle robaków że hoho. Roiło się od nich. Oczywiście trzeba było wybrać część obornika i nawozić pole, mój mądry tata, większe skupiska czerwonych przełożył w jedną część obornika. Udało mi się też przyłapać je na kopulowaniu. Naprawdę ciekawie to wygląda, robaki zaplatają sie ze sobą tam gdzie mają to zgrubienie i tak siedzą. Jak kiedyś przyłapie to zrobie zdjęcie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.