Witam.
Wędkuję- a raczej wędkowałem od dziecka. Już jako kilkuletni szkrab towarzyszyłem na rybach dziadkowi. Najpierw spławik, potem spinning, zwłaszcza troć. W czasie studiów odszedłem od wędkowania, ale dalej bardzo lubiłem przebywać nad wodą. Ostatnio zrobiłem niespodziankę dziewczynie, zabrałem ją na jeden dzień na łowisko specjalne...i poczułem, jak mi tego brakowało. Czas więc zacząć ponownie