pierwszy raz byłem na okoniu w sobotę 20.08. pomost nr 24 tak mi doradził gospodarz łowiska jakiś karpiarz zarezerwował je na noc jednak się nie zjawił odnalazłem tam wypłycenie 1,5-2m wody i tam posłałem zanętę o zapachu rybnym rakietą... łowiłem na metodę na jednej wędce 3-4 kukurydze na włosie, na drugiej bałwanek z kulek 10mm tonąca truskawka i pływająca kukurydza... efekt? do godziny 16 wyciągnąłem 12 karpi od 1,5-3,0kg i karasia ponad kilogram podobno wyniki pozostałych łowiących słabe. Następnym razem nastawię się na większego karpia wybierając tylko grubą zanętę i dostosowując średnicę kulek. Ogólnie z wyjazdu jestem zadowolony.