Witam
Chcialem sie dowiedziec kilka rzeczy na temat łowienia ryb na splawik na rzece Wisle.
Mam wedke teleskopową, spławik 3,5g nie przelotowy. Spławik bardzo szybko splywa i nie ma brania. Jeden z wedkarzy spotkanych na lowisku tlumaczyl cos zeby nie lowic metoda przeplywową tylko zeby ustawic grunt dl ok 1,5 m. nie wyrzucac daleko tylko jakies 2-3 m od sczytowki. Splawik ma lezec a branie bedzie widac. Probowalem tak lowic przez 2 dni byly brania ale nie byly bardzo widoczne, albo ja nie wiem na co zwracac uwage.
Moze wy macie jakies sposoby?
Prosze o pomoc
Pozdrawiam