bambuko11
Użytkownik-
Liczba zawartości
65 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje o profilu
-
Lokalizacja
swietokrzyskie
bambuko11's Achievements
0
Reputacja
-
Witam mam pytanie. Będąc nie dawno u braciaka w piwnicy pokazał mi wędkę którą , kiedyś x lat temu wziął od babci (łowił pradziadek) . Wędka 2 częściowa jak by metalowa , bardzo ciężka . Szczytówka ciężko się naginała (akcja jak by szczytowa ) , długość 270 -240 czarna . Po złożeniu na składzie ( wcisku) był luz , że swobodnie górna część wypadała . Wykończenie wcisku górnej i dolnej części (5cm na oko) miało kolor jak by mosiądz , na końcu dolnej części wcisku był jak by rant , zgrubienie . Żadnych oznaczeń nie było , wędka lata 70te początek 80tych. Stan dobry , żadnych uszkodzeń Za darmo nie ma szansy jej wytargać , dostępu też do świąt nie będę miał . Wędka na płotkę raczej to nie jest . Wiecie może forumowicze , co to za sprzęt? Postaram się ją wyrwać , bo brakuje mi wędki na grubszą rybę pozdrawiam
-
Chciałbym wejść na stanowisko , a tu łuski wnętrzności głowa karpia , a obok wesoła rodzina i świetny mówca głowa rodziny : " jedzcie szybciej bo wziął następny " Na pewno bym się nie poczuł urażony , powinna być interpretacja , że rybka według zdrowego rozsądku a nie że produkcja taśmowa w którą jest zaangażowana cała rodzina
-
Polecić mogę timberlanda , wygodniejszych butów chyba nie miałem ( jesień zima ). A na wycieczki wodne coś na podeszwie vibram , świetna przyczepność
-
Witam, będę miał przyjemność odwiedzić ciekawy staw na weekendzie , występuje ładny karaś płoć . Rozpoznanie miejsca jest na zasadzie poczty pantoflowej : grunt nie połowisz , pełno zaczepów trawska itd najlepsze miejsca niedostępne ze względu na podmokły teren ( można wpaść zdrowo ) Lekki zestaw ze spławikiem nie większy grunt niż metr . Jedyna przynęta cholernie dobra to " kłodaszka" czy "kłodaki " My na 100 procent nie będziemy dysponować tą przynętą . Pytanie następujące , czy jest szansa zastąpienia chociaż w 50 procentach jakąś kupną przynętą , ?. Połowić chcieliśmy głównie chleb pęczak i białe . Czy może lepiej wyskoczyć na ogródki działkowe i za 2 browarki , popytać o czerwone ? Do nęcenia pęczak i wanilia Jest tylko jeden dzień na łowienie , więc przygotowanie łowiska odpada .
-
Okazało się że wędka którą miałem w piwnicy uległa uszkodzeniu , a była nie używana od 2013. Złamała się przelotka ( pierwsza od kołowrotka ) . Wędka jest teleskopowa 6 segmentów . Pytanie : czy lepiej to oczyścić i skleić czy może da się przylutować ? Nie za bardzo wiem jak do tego się zabrać , a nie chcę zdejmować wszystkich pozostałych , by wymienić ostatnią .
-
ale jak chce się pobawić , to na co mu konto internetowe ?? chyba że po mistrzostwach dalej będzie chciał się bawić , to wtedy trzeba zmienić kryteria . Na mistrzostwach każdy buk będzie miał szeroko rozbudowaną ofertę , schody się zaczną jak by chciał obstawiać : druga wschodnia zachodnia , 3 niemiecka , to już nie każdy buk oferuje . Jeden z buków z uk nie ma nawet oferty pierwszej polskiej ( nie chodzi o ekstraklasę ) może sam zainteresowany się wypowie czego dokładnie oczekuje a na pewno pomożemy .
-
Obecnie najlepszym pozyskaniem młodych wędkarzy jest informowanie w szkołach , że na najbliższych zawodach do wygrania play station 4 i kilka gier . Zainteresowanie rybami wzięło się z tego że miałem sąsiadów wędkarzy , zawsze za dzieciaka biegałem oglądać jak wracali co tam mają Zabrali mnie kiedyś na ryby, dali bambusa założyli robaka wrzucili do wody i kazali czekać. Takie to początki wędkowania..... Dzięki mnie wkręciło się 2 kolegów z bloku a mieliśmy po 10-12 lat jednego tata nas woził nad zalew. Na chwile obecną łowi nas dwóch , jeden odpadł , ale to tak wyglądało dostarczanie świeżej krwi . Zawody na dzień dziecka i napoje z torebeczki od koła...... miodzio .
-
Chcesz się bawić to zdecydowanie bukmacher naziemny , plus tego taki że zawsze masz kupon w reku. Kursy będą co prawda nie co niższe u buka stacjonarnego , ale przecież chodzi o zabawę . Najwyższe kursy na " nie faworyta " ma chyba obecnie na rynku sponsor legii. Jeśli chodzi o przejrzystość oferty , to kwestia wyboru indywidualna . http://pl.soccerway.com/international/world/world-cup/2014-brazil/group-stage/r16351/
-
Samotne nocne wypady na ryby, co o tym sądzicie ?
bambuko11 odpowiedział arturos2012 → na temat → Tematy ogólne
Bardzo czesto , jak ktoś był sam na nocy obok nas , to wpadał przedstawiał sie , patrzył co to za " wynalazki " siedzą , czy pomogą w razie "w". Obce okolice bym na 100 procent sam nie pojechał , nawet kiedyś 3 nas było , i młodzież po sobotniej dyskotece , przyjechała się dobić obok nas . Łup łup z subwofera , aż rdza uciekała w ziemie . Rozwiązaliśmy sprawę kilkoma puszkami piwa Co do tematu pontonów, to miałem przyjemność pracować z kilkoma jegomościami za granicą naszego pięknego kraju i z opowieści wiem , że lepiej takich nie spotykać na drodze . Można być w 100 % pewien że pierwsi cię zobaczą ( mowa o krainie jezior) -
był ktoś może okolice nowego korczyna ostatnio , ewentualnie wisła???
-
granie na remisy progresją jest o kant du.. potłuc ( przykł . wolsburg kilka lat wstecz 13spotkan bez remisu jak pamiec nie myli ) . Ja coś to single ewentualnie 3 pozycje max i buki w rajach podatkowych ,choc blokują po wiekszych kwotach limity. Znam obecnie kilka osób dla których to jest fajny dodatek do pensji i jedną która sie utrzymuje . Najważniejsze to pasja i wiedza oraz " trzymanie się swoich limitów " , dobrym dodatkiem są też fora angielsko jezyczne . Jeśli grasz dla zabawy , to fajna rozrywka robiąc srajtaśmy po 20 pozycji i łudzić się że wejdzie .
-
"To moja kładka, ja tu karmię - proszę stąd zejść"
bambuko11 odpowiedział @Damian → na temat → Tematy ogólne
Ludzi podsiadałem ludzie mnie , nie było sezonu by taka sytuacja nie miała miejsca z racji że łowię głównie weekendy . Zawsze była nić porozumienia , i jakaś kultura w tym świętokrzyskim . Chamstwo zazwyczaj mam przyjemność spotykać w innych miejscach, niż od strony wędkarzy nad akwenami. Raz w życiu w czasie 2dniowej zasiadki zwineliśmy majdan na 2 godz, a po powrocie miejsce zajęte , problem rozwiązany ludzie zrozumieli , ale to wszystko pełna kulturka Człowiek jedzie odpocząć ,a tu taki burek zepsuje dzień -
Widziałem z kilka razy bobra, a ślady działalności na odcinku linii brzegowej kamiennej można napotkać bez większych przeszkód nawet w odległości 30m od koryta . Nigdy nie zainteresował się moją osobą , walił nura i tyle było go widać . Co do łosia , no nie wiem jak u was ale nie za fajne jest uczucie , kiedy się prostujesz bo zebraniu kilku grzybów i widzisz tego konia z 20 metrów od siebie . Są milsze atrakcje
-
Maryachi dokładnie tak było . Nie pożyczył ale ogółem chodziło o sam tupet ludzi , zero krępacji.
-
jesli ci chodzi o lata , to mam ciagle dalej niz blizej , gwoli wyjasnienia powiem że chodziło o pożyczenie kasy .