Pierwsze w tym roku łowienie. Tydzień temu ruszyliśmy klasycznie rekreacyjnie z kolegą na klenie, banalnie bo przynęta była bułka kajzerka.
Miejsce to Warta, a dokładnie wpływ Kłodawki do Warty w Gorzowie, przez godzinę szukaliśmy gdzie są ustawione, ponieważ w tym roku stan wody jest o tej porze wyższy niż przez ostatnie dziesięć lat.
Udało się złowić kilka sztuk pomiędzy 40 a 50 cm, kolega parę dni później sam wyskoczył i złowił 60.
W ostatnią sobotę ruszyłem na miejsce z dzieciństwa które znajduje się 1 km od mojego domu, czyli odnogę Warty, czyli starą Warte. Dwa dni wcześniej byłem wyczyścić dno z podwodnych roślin, przez co do dzisiaj mnie swędzą nogi, udało się złowić kilkadziesiąt krasnopiorek, około ,10 okoni po 20+/- cm na pinke i gnojaki, oraz na rosowki garbiego i lina, pierwszy raz tak ciemnego okonia widzę. Wszystko na gruncie około, 70 cm, gdyż jest to wypłycenie.