Władysławowo to łowiska głębokie nawet do 100 m, więc i pilkery muszą być inne niż np. na Łebę. Wszystko zależy od warunków jakie zastaniesz w dniu wypłynięcia, jaki będzie dryf. Jeśli chodzi o ciężar to poniżej 180g bym nie schodził, a i pilker 250-280 g. przydałby się w skrzynce. Jeśli chodzi o kolor, to napewno czerwień, może być sreberko, niebieski, warto byłoby też popróbować seledynem. W grudniu właśnie na seledynka coś nie coś szło wydłubać. Przywieszki to czerwone twistery, być może sprawdzą się tzw. myszki czyli wszy morskie, no i papryczki. Przyglądaj się tym "bardziej doświadczonym", napewno czegoś się nauczysz. Połamania i obfitości na pierwszym dorszowaniu.