Rytlanin

No mi 2 półkilowe leszcze.. Kilka krąpi oraz 2 mocne brania 1 przegapione na gruntówce tak pociągnęło że wędka spadła na pomost niżej..2 to zerwało mi cały zestaw ze spławika razem z spławikiem i uciekła w trzciny..

A czy ten "octeniseptem" można używać już do przemywania rany? Bo ja jak na razie samą wodą utlenioną przemywam..

No ale może ma rację.. Ja szczerze wolałbym teraz przebić skórę jeszcze raz niż szarpać sobie zadziorem...Więc ty kolego pomyśl co piszesz jeżeli nie masz w tym doświadczenia..

Ale palec przez 2h poprawił się znacznie..Moge normalnie ruszać mam tylko kropkę taką jak bym się ukuł szpilką gdy wyciągałem nie rozdarłem skóry..

Dziś z mojej głupoty wbił mi się wobler w kciuk..Wyjmowałem go z wielkim bólem kombinerkami.Teraz pytanie czy ktoś może wie czy musze iść z tym do lekarza??Paluch trochę napuchł minimalnie w miejscu wbicia.. Odkaziłem miejsce wbicia wodą utlenioną..Gdy chcę ruszać palcem udaje się to z niewielkim bólem..Może to forum wędkarskie a nie medyczne ale nie wiem co zrobić...

tak

A te leszcze z której strony jeziora łapałeś?Od Mrowińca? Bo ja łowię zawsze na półwyspie albo kompletnie z przodu na kładce obok ceglanego domu

Mało ludzi bo to chyba najgorszy teren na dobre wękowanie... Ja na Suszku łowiłem przeważnie normalnie na spławik z białym robakiem i z zarzuconą gruntówką z rosówką. Na spining łowiłem tylko raz obszedłem całe jezioro w 2.5 h złowiłem tylko 2 okonie 20-25..Lecz 1 uderzenie zagapiłem i nie zaciołem a było bardzo mocne.. Możliwe że w tym jeziorze są jeszcze większe ryby ale ciężko je złapać..

Chodzi mi o rzekę Brdę ale w tym miejscu gdzie ja łowię nie jest taka szeroka.A tak co do klenia to co lepiej polecasz klasyki czy smużaki?

Najwięcej po prawej jak byś patrzał od strugi.Ale jak jest dobry dzień to ich żeruje pełno dlatego ja jeździłem dzień w dzień na ok.4h.

Pytanie co bardziej polecacie na klenia?Preferuje łowinie rzeczne

No co prawda ja ci tego fachowo nie powiem ale może znajdzie się ktoś kto zdradzi ci jakieś rybne jezioro.A jeżeli nie znajdziesz to może spróbuj na Śperewniku lub na Suszku...Na Suszku przynajmniej ja złowiłem więcej niż na Śpierewniku przeważnie to karaś,leszcz a na spining dużo okoni.

Może charzykowskie?Co prawda tam nie byłem ale kolega opowiadał..Na Śpierwernik wybierz się kwiecieć-maj-czerwiec wtedy największe szanse na coś większego..

Czy polecacie?Myślę na 2,70m 10-40g.Chciałbym łowić nią na gumki ale chcę się dowiedzieć jakie haki do gumek. Pozdrawiam

Powiem ci tak Śpierewnik to nie jest już zbytnio jezioro dla ryb... Jest ich bardzo mało ale trafiają się leszcze,krąpie do 2kg. Na spining możesz złapać jakiegoś szczupłego.Najlepiej znajdź sobie miejsce swoje.. Ja preferuje ubrać wodery i wejść w trzciny bo na kładkach przeważnie wypłoszone ryby są.. Jak chcesz dowiedzieć się więcej pisz na gg 13827591