dokładnie kolego dokładnie
dziś też poruszyłem ten temat. wiesz gdzie siedziałem? na samym końcu na płytkim od strony glinianek. 7m od brzegu jest grunt 0.8m - przez noc 14 wzdręg, 1 okoń i 1 jazgarz. miałem z 7 przynęt różnych. 14 ryb na bata 7m (w takim miejscu!) przy gigantycznej fali i tylko 2 na grunt w tym jazgarz.
a wracając - masz molo i bata - masz 90% szans na podium
tam na kozę z nosa rzucić na bat i ryba wejdzie - chyba, że ktoś ewidentnie nie zna tematu to rybę wygoni
powiem Ci tyle, że cały ten obszar po mojej stronie tj. od słupa do końca złowił może w sumie z 10 ryb. od 3-6 rano ani jednego cyknięcia u mnie np.
mówiłem, że przy zawodach w równych warunkach decyduje przede wszystkim zanęta i umiejętności, a tu wylosujesz krzaczory i lepiej iść spać niż zarywać nockę w oczekiwaniu brania Wielkiej Żarłocznej Wzdręgi rozmiar 9.5cm. dzisiaj Darek Pacia I miejsce - bat pod słupem, II miejsce Samuel bat na molo, 3 miejsce Dawid z gruntu ale on łowi z tego co wiem na jakąś wielką hakówkę i feederka - co tydzień na dobry wynik i 4 dętka bat na płytkim prawie na samym początku. także bat bat bat i zanęta - cała filozofia łowienia na ilość na rogoźniku. gdzie te czasy gdy leszcze bombką obijały lakier z wędek..