-pytoon-

bezrybie tysiąclecia....

Zaczęło się....

Wyczuwam lekkie, mięsne podniecenie... Trzeba się śpieszyć bo wszystko zjedzą.

Czy sandacze i okonie już ładnie zaczęły gryźć?

To się zgodzę. Szególnie emerytowane dziadki...

Zielona i nieprzyjemnie pachnie...

Dalej jest zakaz.

Gryzie jakiś okoń na Goczałkowicach?

Można ale w oczach kolegów wędkarzy czasem jest to postrzegane jako nieetyczne z uwagi na obecność w wodzie innych drapieżników objętych okresem ochronnym.

Czy można jechać na odcinek poniżej zapory w Poraju (wodę górską) przed 1 stycznia? W informatorze znalazłem tylko informację, iż dozwolone są tam wyłącznie sztuczne przynęty. Z góry dzięki za pomoc!

Nie znałem chłopaka...Panie, świeć nad jego duszą! Moje zdanie to całkowity zakaz poruszania się w rejonie 50m od wody. Maniacy tego sportu gdyby mieli odrobinę oleju w głowie poruszaliby sie po wyznaczonych przez siebie trasach, zalegalizowanych w UM. Liczę, że po tej tragedii komuś otworzą się oczy i ureguluje poruszanie się po piachach Pogorii 4. Sam przemieszczając się po tym terenie drżę ilekroć usłyszę warkot silnika. Kolejna sprawa to wjeżdżanie do wody i niszczenie miejsc lęgowych ptaków...o hałasie, wzniecanym kurzu i smrodzie spalin nie wspomnę.

Oczywiście łódka bez certyfikatu czy tabliczki znamionowej!

Zaciekawił mnie ten post i uwaga - znalazłem znów chyba tego samego typa. http://allegro.pl/lodz-wioslowo-motorowa-t370-i2515896437.html Cena do negocjacji, bez umowy, paragonu czy faktury VAT. Przywóz tylko w nocy, bo tak wypadają transporty....żenada. Koleś dalej działa i nabija ludzi w butelkę. Dzięki Panowie za rady, wyleczyłem się z tego modelu

Może ja coś wtrącę. Wiele osób nie łowi kiedy inni łowią i na odwrót.... Jeżeli ryba nie bierze w tym miejscu, przenoszę się w inne. Opracowałem sposób łowienia i tego się trzymam. Dzięki temu cały rok mam efekty kiedy inni ich nie mają czy też mają. Zdarzają się dni kiedy nic nie łowię...ale to są sporadyczne dni... Rada dla wszystkich którzy łowią...nie chwalić się i nic nie mówić. Zresztą kiedy czegoś się sam nauczysz lepiej smakuje złowienie ryby

Nie jestem super znawcą tematu ale mogę polecić starsze rozwiązania. Kupiłem w zeszłym roku Lowrance LMS - 527 z możliwością zapisu logów na kartę. Chciałem wziąć Elite 5 ale nie da się na nich zapisać informacji na karty pamięci tylko trzeba to robić przez kabel w czasie rzeczywistym. Założeniem było tworzenie map batymetrycznych. Co przeważyło - cena. Moim nieosiągalnym marzeniem na chwilę obecną jest Humminbird 798 lub HDS-5 2GEN z LLS. Fajną sprawą są również tablety na systemie Android lub mniejsze telefony. Można ściągnąć aplikację za 16zł DrDepth i mieć np mapkę w kolorze z GPS. Myślę o tym intensywnie - na ekranie np telefonu mieć mapkę twardości dna a na ekranie echa ukształtowanie dna.