Erin
Użytkownik-
Liczba zawartości
57 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Erin
-
10 kwietnia szykuje się akcja sprzątania rzeki Widawy pod patronatem organizacji "Czysta Rzeka" ! Ktoś chętny na zapisanie ? Cel słuszny, bo komu jak komu ale wędkarzom powinno zależeć na czystości rzek. https://operacjarzeka.pl/przylacz-sie/?fbclid=IwAR1U72b_np_Je0JqH1wD0PVwiucBf5RWzN4D3H8wzC2LTXsNY37NuRX6e94 https://www.facebook.com/operacjarzeka
-
to łowisko innego typu
-
Może odpowie osoba wstawiająca link ? Bo inaczej to po co ten link ?
-
Będą na spotkaniu rozmowy na temat zarybiania karpiem w 2020 ?
-
Bystrzyca to bardzo ciekawa rzeka. Typowo nizinna choć górska. Niby z pstrągami i lipieniami a "prawie" na robale można łowić. Jednak już niedługo wszystko się zmieni. Dzięki kingfiszer klub ma powstać za NASZE pieniądze pomnik pstrąga ! W tym roku nic nie zrobiono dla Bystrzycy, nawet kontroli nie ma, a łowię dość często... ale pomnik załatwi sprawę. Tylko czyją twarz będzie miał pstrąg ?? Ojców sukcesu jest wielu ! http://kingfisherclub.pl/forum/ Poczytać, pośmiać się... zawsze można ! Frekwencja i mózgów burza na forum szaleńcza !
-
Karolik Bystrzyca miała być krainą pstrąga i lipienia. Nie ma to nic wspólnego z łowiskiem specjalnym. Z pozostałymi argumentami zgadzam się bez zastrzeżeń, jednak Twoja wiara w edukację i postawy wędkarzy jest jak szklane domy Żeromskiego. Tutaj właśnie walczy się nie o rybne łowiska typu " No Kill ". Tutaj walczy się o możliwość zapełnienia siatki ! Niestety wrocławskie wędkowanie to chyba ostatni taki ciemnogrodzki skansen w Polsce. Idealna wizytówka.
-
No kill to będzie teraz pasować do Bystrzycy jak d... do bata ! Po zarybieniach pstrągowym dwulatkiem, będą te rybcie połykać haczyki do samego ogona ! Czy zatem No Kill zadziała względem pstrąga ? Nie bardzo. Tym bardziej, że wędkarze zainteresowani łowieniem na Bystrzycy metodami gruntowo-spławikowymi otwarcie pisali na stronie koła z Kątów ( i nie tylko tam ) co będą robić z pstrągami. I to jeszcze przed ogłoszeniem dopuszczającym przynęty roślinne. W tym momencie na teoretycznie "górskim" odcinku Bystrzycy walają się świeże pudełka po robalach. Niema co wywalczyliście powrót do normalności ! Gratulacje !
-
To co z tymi zdjęciami mega ryb z Bystrzycy ? Czekam i czekam !
-
Brawo Admin ! Ja również uważam, że nie należy mi się czerwona kartka ! Co najlepsze nie uważam, że takie kartki należą się moim adwersarzom ! Wręcz przeciwnie ! Powyższy dialog ukazuje przede wszystkim mentalność ludzką i wszelkie różnice. Jestem jednak mile połechtany tym , że stałem się na tyle upierdliwy i niewygodny, że poproszono o interwencję Administrację ! Szczucie mnie Adminem jest oczywiście wyrazem bezsilności i niemocy. Nic nie zrobię. Tak to odbieram !
-
O przepraszam ! Nikogo od od kmiotów tutaj nie wyzywałem. Innych inwektyw również nie używałem, więc po pierwsze proszę mi czegoś takiego nie przypinać ! A po drugie to nie jestem żadnym prezesem tak jak już zaznaczyłem ! Internet daje wszystkim możliwość wypowiedzenia się. Jak widać najczęściej anonimowo. Jeżeli chcecie mieć pewność, że rozmawiacie z prezesem to piszcie na ich stronie ! W zaistniałych okolicznościach nawet gdybym był prezesem to nie podpuszczałbym Was Panowie tak jak robię to dotychczas ! Bardziej cisza i spokój leży w gestii klubu, z drugiej jednak strony jest wam to trochę na rękę bo zawsze można przykleić tabliczkę i pokazać prezesa jako "wujka same zło" ! W tym wszystkim żal mi tylko tych tysięcy wędkarzy..... ........a żenująca to jest tylko ta cała sytuacja ! Bo i tak moi drodzy oponenci będziecie hulać po Bystrzycy za pstrągiem ! Kto was pozna nad rzeką ?
-
Uważacie że wam w Kątach rzekę zabrali !? To się cieszcie, że jeszcze wam prądu nie odcieli ! Możecie dlatego jeszcze w necie popisać ! Dobranoc !
-
Musi być coś nie tak skoro z Tobą dyskutuję.
-
Co tam szczupaki. Za kilka lat Mietków stanie się również wodą górską zarybioną tęczakiem i trocią jeziorową. Problem szczupaka zniknie no i sandacza nie trzeba będzie odnawiać ! No i w końcu będzie koniec z karpiem. I mówię to jako zwykły wędkarz a nie jakiś tam prezes ! Takie życie . Idzie nowe !
-
Wiem. Pokonałeś mnie doświadczeniem ! ..........ale się wpakowałem !
-
Numer konta jest na stronie Zarządu. To oni zarybiają. A szczupaczka jak do tej pory zabierać z Bystrzycy będzie można. Tylko pstrągi, lipienie , trocie, świnki i brzany będą tak naprawdę chronione. Bystrzyca to woda krainy pstrąga i lipienia to chyba jasne ! Czy jeszcze nie ?
-
Pstrągami nie. Prosiakami, będą nie takie szczupłe ! I to z Twojej kasy kolego !
-
Wyżre się ! Nie zmienię swojej pierwszej wersji ! Przecież bywam to widzę !
-
Proszę wybaczyć ale szary sympatyk pomimo tego, że umie czytać niekoniecznie musi być tak lotny umysłowo jak jego rozmówcy. A szczupaki to się wyżre ! Tak jak do tej pory. Nic się w tej kwestii nie zmieni ! Poproszę kolejne pytanie !
-
Mam BARDZO bogate doświadczenia z tymi panami, więc wiem co mówię. To zaczyna ocierać się o pornografię !
-
Prezes - to brzmi pięknie ! To że jestem szarym sympatykiem nie oznacza że muszę być ciemnotą nie mającą bladego pojęcia o przepisach! Czytanie przepisów nie boli. Polecam, to nie magiczna księga ! Gdyby Szanowni oponenci poczytali sobie Status prawny PZW to wielu zdań tu napisanych było by Wam po prostu wstyd pisać. Wychodzenie z założenia , że tylko prezes zna przepisy to jak twierdzenie, że we wsi tylko ksiądz umie czytać ! Te czasy już minęły, choć czy ja wiem........ Nie no, mam neta !
-
Tak jak w tańcu komuś muzyka nie przeszkadza tak jak widać brak ryb nie przeszkadza w łowieniu ! Dobre ! W takim razie już lepsza kałuża lub wanna. I tak nic nie złowisz, a nie musisz opłacać karty ! Chciałbym życzyć połamania kija, ale jak widać nie masz na czym. i dlatego w końcu ktoś się wziął za ten temat.
-
I czegokolwiek nie napisaliby na stronach Haczyk.pl oponenci spraw zaistniałych na rzece Bystrzycy, nie wiem jak przekręcali nazwę klubu, to wszystkie sprawy związane z Bystrzycą są załatwione zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem i wszelkimi zasadami. Straszenie wójtami , artykułami z gazet..... ludzie ! Już widzę tego zaangażowanego wójta i te artykuły w gazetach ! Przecież każdy może zrezygnować z bycia uczestnikiem PZW, zapisać się nawet do jakiegoś stowarzyszenia, tak jak to tutaj ktoś napisał. Tylko gdzie tu jest jakieś stowarzyszenie ? Chyba wychodzi na to, że Zimorodek jest pierwszy jak na razie i jedyny ! Może właśnie zamiast płakać powinniście zapisać się do tego Klubu ? Będziecie mieli jedyną okazję by zrobić coś realnego dla swojej ulubionej rzeki !!!
-
Teoretycznie masz rację i praktycznie się z Tobą zgadzam akurat w tej kwestii, ale jakoś nie jest to sedno poruszanego tematu ! W moim poprzednim poście masz przykłady na powiedzmy "bezsens opłatowy" względem rzek krainy pstrąga i lipienia. Jednak w tym konkretnym przypadku wydaje mi się, że sednem sprawy tego wątku nie są opłaty tylko nagonka na Kingfisher Club Wrocław. Taki system opłat występuje w całym kraju więc tu chyba nie ZO Wrocław tylko ZG powinien być szarpany ! Rozumiem, że przede wszystkim nie w smak jest wielu takie potraktowanie wędkarzy z okolic Bystrzycy, jednak jest wśród tych osób szerokie grono łowiących do tej pory na zasadzie "róbta co chceta" czy też całkowicie bez kart wędkarskich. Jeżeli to ma być sposób na zniszczenie m.in. plagi kłusownictwa na Bystrzycy to jestem całkowicie za ! Bez licytowania się, ale ja również znam Bystrzycę !
-
Zapewne spławik i grunt bo wód nizinnych jest prawie 100% !
-
Zamieszczony link to strzał w kolano Cytowany prof. Witkowski jest właśnie zaangażowany w obecną sprawę Bystrzycy, a jak ogólnie wiadomo to wszystkie podpunkty cytowane za Panem Profesorem zgadzają się z rzeczywistością ! Tu są zasady jakie powinny obowiązywać przy zarybianiu Cytat ze strony Bagna .pl Zarybienia dla ochrony przyrody - zasady: 1. Zbadaj czy gatunek, którym chcesz zarybiać występował naturalnie w danym zbiorniku lub cieku wodnym. Sięgnij do pamięci wędkarzy i zapisów historycznych. Nie wsiedlaj gatunków, których nigdy tam nie było. 2. Zbadaj czy gatunek występuje nadal, a jeżeli tak - jakie jest jego zagęszczenie i jaka jest struktura jego populacji (proporcja ryb starych do młodych). W przypadku średnich lub wysokich zagęszczeń i obecności młodych klas wieku zrezygnuj z zarybiania, skuteczne naturalne tarło jest zawsze lepszym rozwiązaniem. Wskazówka: jak mawiają rybacy wiek ryby poznaje się po oczach: im dalej od ogona, tym ryba starsza; struktura wielkości daje pewien obraz struktury wieku. Bardziej precyzyjne metody to obliczanie wieku po słojach przyrostowych na łuskach; szczegóły zawierają podręczniki ichtiologii. 3. Rozważ, dlaczego gatunek wyginął lub dlaczego jego naturalne tarło jest nieefektywne. Rozważ, czy te czynniki przestały działać lub czy można je wyeliminować. 4. Skonsultuj pomysł zarybienia z ichtiologiem; znajdziesz go w Polskim Związku Wędkarskim lub w ośrodkach naukowych. 5. Zbadaj czy możliwe jest pozyskanie do sztucznego tarła materiału z Twojego akwenu i zlecenie hodowcy wyhodowania narybku z tej konkretnej partii materiału, bez mieszania go z materiałem innego pochodzenia. Zadaj sobie trud poszukania hodowcy, który przyjmie takie zlecenie, nawet jeżeli będzie się to wiązać z kosztami! Uważaj, by pozyskanie materiału do sztucznego tarła nie uszczupliło drastycznie lokalnej populacji dorosłych ryb. 6. Jeżeli nie jest możliwe wyprodukowanie materiału lokalnego (np. gdy jest za mało dorosłych ryb w akwenie, gdy próbujesz przywrócić akwenowi gatunek, który w nim występował, ale wyginął) - kup materiał o znanym pochodzeniu, wywodzący się z populacji jak najbliższej Twojego akwenu (z tego samego dorzecza; ma tu raczej znaczenie łączność hydrologiczna tych miejsc i odległość mierzona po ciekach, a nie odległość w linii prostej). Nigdy nie wprowadzaj np. materiału z populacji górskich na Pomorze, nie stosuj materiału o nieznanym pochodzeniu. 7. Przeprowadź zarybienie stosując dawki zarybieniowe i metody sprawdzone w praktyce rybackiej. 8. Obserwuj rozwój populacji. Skuteczne zarybienie to takie, które poprawia lub inicjuje dalsze spontaniczne funkcjonowanie populacji i którego nie trzeba ciągle powtarzać. Hesse T., Witkowski A. (Eds.). 2001. Regionalna ochrona gatunkowa ryb - stan zagrożenia, kierunki ochrony. Roczniki Naukowe PZW, Tom 14, Suplement. Polecam kolegom zapoznanie się z publikacją