Właśnie znalazłem takiego newsa:
Przed południem doszło do skażenia wód Bzury nieznaną substancją ropopochodną.
Jak twierdzi oficer dyżurny straży pożarnej w Zgierzu, źródło zanieczyszczenia znajduje się w granicach administracyjnych Łodzi.
Strażacy przystąpili do akcji
Do tej pory w akcji uczestniczy 6 zastępów straży pożarnej, rozlokowanych w Nakielnicy i na moście w Brużycy na drodze Aleksandrów Łódzki - Zgierz. W tych miejscach na rzece ustawiono naturalne zapory ze zbelowanej słomy, która nie tylko zatrzymuje, ale również wchłania substancje oleiste.
W tej chwili strażacy przygotowują się do zatrzymania zanieczyszczeń płynących Bzurą w stronę Ozorkowa.
W sobotę wybieram się w okolice Siemienic i zastanawiam się czy jest sens ?
Gdyby ktoś z kolegów był w między czasie nad rzeką niech może da znać jak to tam na miejscu wygląda.